Tłusty czwartek nie ma jednej daty. Jego termin jest ruchomy ze względu na to, że zależy od tego, kiedy wypada wielki post. Ten natomiast zaczyna się zawsze w Środę Popielcową.
Tłusty czwartek wypada zawsze w ostatni czwartek przed wielkim postem, czyli 52 dni przed Wielkanocą. Zmartwychwstanie Pańskie obchodzić będziemy w tym roku w niedzielę 17 kwietnia, natomiast święto, podczas którego bezkarnie będziemy mogli objadać się pączkami i faworkami, przypadnie na 24 lutego.
Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
W czasach pogaństwa tłustym czwartkiem świętowano odejście zimy i nadejście wiosny. Lubowano się wówczas w spożywaniu tłustych potraw, szczególnie mięs. W okolicy XVI wieku w Polsce pojawił się zwyczaj jedzenia słodkich pączków - ich wygląd różnił się jednak od tego znanego nam obecnie. W środku niektórych z nich znajdował się ukryty orzeszek lub migdał, a ten, komu udało się na niego trafić, miał cieszyć się dostatkiem.
Jak już wspomnieliśmy, tłusty czwartek jest zawsze ostatnim czwartkiem przed wielkim postem. Jest to więc jedna z ostatnich okazji, kiedy, według tradycji, dozwolone jest prawdziwe obżarstwo. Od Środy Popielcowej przez 40 dni wierni powinni bowiem poświęcić się przede wszystkim modlitwie i pokucie, przygotowując do przeżycia najważniejszych w religii chrześcijańskiej świąt - świąt wielkanocnych.
W czasie wielkiego postu wierni powinni ograniczyć się do jedzenia trzech posiłków dziennie, a także powstrzymać od jedzenia potraw mięsnych. Z tego zwyczaju zwolnione są dzieci do 18 roku życia oraz seniorzy w wieku powyżej 60 lat.