W czwartek (20 stycznia) około godziny 11 na 33. kilometrze czeskiej autostrady D5 (na wysokości miejscowości Žebrák w kierunku Pragi) zderzyło się 36 pojazdów - informuje czeska policja. Niemal połowa rozbitych aut to ciężarówki.
W karambolu brało udział 20 aut osobowych i 16 ciężarówek. Jak poinformowały służby ratunkowe, w wypadku zostało rannych sześć osób. Dwie osoby z poważniejszymi obrażeniami przetransportowano śmigłowcem do szpitala w Pradze. Pozostali trafili do szpitala w pobliskich Horzovicach lub udzielono im pomocy na miejscu.
Policja wyjaśnia przyczyny karambolu i nie wyklucza, że doprowadziły do niego warunki pogodowe. W momencie wypadku przez środkowe Czechy przechodziła burza śnieżna.
Więcej aktualnych wiadomości ze świata znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Prowadząca z Pragi do Pilzna oraz do granicy z Niemcami autostrada D5 została zamknięta w obu kierunkach, jednak koło godziny 16 wznowiono ruch jej prawym pasem. Jak podaje czeska policja, auta porozrzucane są na długości około 150 metrów. Na miejsce karambolu skierowane zostały wszystkie siły ratunkowe. Pełen ruch na trasie zostanie wznowiony najwcześniej około godz. 20 w czwartek. Obecnie (godz. 16.30) auta kierowane są do zjazdu 37, trasa objazdowa - silos II / 605, zjazd Žebrák, Zdice. Czeskie służby podają jednak, że sytuacja w każdej chwili może się zmienić.