Druk PIT-2, upoważniający pracodawcę do pomniejszania zaliczek na PIT o kwotę zmniejszającą podatek, zasadniczo składa się raz, z chwilą rozpoczęcia zatrudnienia - wyjaśnia Ministerstwo Finansów. "Oświadczenie obowiązuje do odwołania przez pracownika. Nie składa się go co roku. Polski Ład tego nie zmienia" - czytamy w komunikacie.
- Problem z PIT-2 do tej pory w zasadzie nie istniał. Pracownicy, którzy podejmowali pracę w danym zakładzie, najczęściej otrzymywali pakiet różnych oświadczeń i wśród nich był PIT-2, który może mieć zastosowanie wtedy, kiedy chcemy upoważnić zakład pracy do tego, żeby stosował kwotę zmniejszającą podatek. Ta kwota zmniejszająca podatek do tej pory była niewielka i w zasadzie była stosowana do dochodów 120 tysięcy złotych, to były 43 złote. Natomiast od tego roku wzrosła nam kwota wolna od podatku i kwota zmniejszająca podatek znacząco wzrosła i wynosi 425 złotych - poinformowała w rozmowie z TVN 24 Anna Misiak, szefowa zespołu podatków osobistych i doradztwa dla pracodawców, MDDP.
Wyjaśniła również, że jeśli ktoś do tej pory nie złożył PIT-2, to "powinien przeanalizować swoją sytuację, to znaczy, czy ma uprawnienia do tego, żeby wskazać tego płatnika jako jedynego do potrącenia tej kwoty 425 złotych". Wskazała również, że osoby pracujące na kilku etatach, będą musiały dokonać wyboru tylko jednego płatnika do zastosowania tej kwoty.
PIT-2 to oświadczenie pracownika służące dla celów obliczania miesięcznych zaliczek na podatek dochodowy od osób fizycznych. Wniosek trzeba złożyć do pracodawcy, by ten mógł odprowadzić z pensji podatek z uwzględnieniem wolnej kwoty. Wynikiem tego działania będzie wyższa wypłata netto, pracownikowi nie będzie już jednak należał się zwrot podatku po rozliczeniu PIT - wyjaśnia "Dziennik Gazeta Prawna".
Przeczytaj więcej podobnych informacji na stronie głównej Gazeta.pl.
"Niezłożenie PIT-2 po Polskim Ładzie spowoduje, że co miesiąc będziemy dostawać 'na rękę' sporo mniej. Zarabiający miesięcznie 3 186 zł brutto lub więcej dostaną pensję netto aż o 425 zł mniejszą niż mogliby zarabiać, a korzyści z reformy odczują dopiero w 2023 r., gdy urząd skarbowy wypłaci im 5 100 zł zwrotu podatku. Pracownicy o niższych dochodach w ogóle nie będą musieli płacić podatku" - czytamy.
W oświadczeniu PIT-2 pracownik oświadcza, że: