Reforma podatkowa w ramach Polskiego Ładu to pierwsza duża zmiana, która weszła w życie od stycznia 2022 roku. Zmiany były na tyle znaczące, że wielu pracowników nie wie, jaki wpływ będą miały one na ich wynagrodzenie. Pierwsze pensje, niższe o nawet kilkaset złotych, zaskoczyły już nauczycieli czy mundurowych. Czy PIT-2 może uchronić przed niższą pensją na rękę?
PIT-2 to oświadczenie pracownika dla celów obliczania miesięcznych zaliczek na podatek dochodowy od osób fizycznych. Zgodnie z ustawą o o podatku dochodowym od osób fizycznych, jeżeli pracownik przed pierwszą wypłatą w 2022 roku złoży zakładowi pracy oświadczenie, w którym stwierdzi, że:
to wówczas pracodawca naliczając miesięczną zaliczkę, pomniejszy ją o 1/12 kwoty zmniejszającej podatek. PIT-2 nie jest żadną nowością i część pracowników, która podpisała już umowę o pracę, składała również PIT-2 w kadrach. Dokument ten stał się po raz kolejny istotny w związku z Polskim Ładem i podwyższeniem kwoty wolnej od podatku o 30 tysięcy złotych.
- Brak złożenia PIT-2, w sytuacji gdzie było to możliwe, dla niektórych pracowników już przy pierwszych wypłatach w 2022 r. okazał się dosyć dotkliwy. W 2022 r. wraz z podwyższeniem kwoty wolnej do 30 tys. zł wzrosła kwota zmniejszająca podatek i wynosi obecnie 5,1 tys. Stąd kwota zmniejszająca podatek stosowana przy obliczaniu miesięcznych zaliczek na podatek wynosi 425 zł (1/12 z 5,1 tys. zł). I o taką kwotę, przy niezłożonym PIT-2, mogą średnio zmniejszyć się w trakcie roku niektóre wynagrodzenia – wyjaśnia Sylwia Loręcka, główna księgowa w firmie Podatki i Rachunkowość Rusek Sp. z o.o w rozmowie z portalem prawo.pl.
"Dziennik Gazeta Prawna" dodaje, że zarabiający np. 3 186 zł brutto miesięcznie lub więcej bez PIT-2 dostaną pensję netto aż o 425 złotych mniejszą, niż dotychczas. Te pieniądze zostaną im jednak zwrócone w 2023 roku, gdy urząd skarbowy wypłaci im 5 100 złotych zwrotu podatku. Jak jednak zauważają ekonomiści, do 2023 roku sytuacja w Polsce może się zmienić i przy kolejnym wzroście inflacji, z pieniędzy tych kupimy mniej, niż gdybyśmy dostawali je co miesiąc w formie wynagrodzenia.
Przeczytaj więcej podobnych informacji na stronie głównej Gazeta.pl.
Zgodnie z zapisami, formularza PIT-2 nie wypełniają osoby zatrudnione w oparciu o umowę zlecenie. W ich przypadku przepisy nie pozwalają zatrudniającemu pomniejszać zaliczek za PIT o kwotę zmniejszającą podatek. Ulga rozliczona zostanie więc dopiero w rocznym zeznaniu podatkowym.
Polski Ład wprowadził jednak dla zleceniobiorców nową możliwość wnioskowania do zleceniodawcy, by ten nie pobierał zaliczek na PIT od wynagrodzeń za zlecenia. Dzięki temu ich wynagrodzenie netto będzie wyższe. Są jednak pewne warunki. - Warunkiem jest, by zleceniobiorca poza zleceniem nie miał innych źródeł przychodów, i jego roczne zarobki nie przekraczały 30 tys. zł. - powiedziała w rozmowie z prawo.pl Beata Boruszkowska, księgowa, właścicielka biura rachunkowego.
PIT-2 powinien zostać wycofany przez pracownika, kiedy kwotę zmniejszającą podatek zaczął stosować dla niego inny płatnik składek (np. ZUS, inny pracodawca, kiedy pracownik sam uwzględnia kwotę wolną np. rozliczając się z działalności gospodarczej).
Jeśli kwota zmniejszająca podatek będzie stosowana u dwóch płatników składek, np. u pracodawcy i ZUS, wówczas trzeba będzie dopłacić do zeznania podatkowego kwotę 5 100 zł.