Warunkiem przejścia na emeryturę stażową miałoby być m.in. uzbieranie kapitału, który pozwoli na wypłatę co najmniej emerytury minimalnej, która obecnie wynosi 1022,30 zł netto. Jakie inne wymogi trzeba spełnić? Wyjaśniamy!
Projekt zakłada, że emerytura stażowa będzie przysługiwała osobom urodzonym po 31 grudnia 1948 roku, które "osiągnęły okres składkowy i nieskładkowy wynoszący 35 lat dla kobiet i 40 dla mężczyzn". Okresy składkowe i nieskładkowe to staż pracy.
Przeczytaj więcej podobnych informacji na temat emerytur na stronie głównej Gazeta.pl.
Przedstawiciel Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej Marcin Zieleniecki wyjaśniał, że ten projekt jest bardzo ważny dla setek tysięcy osób. "Jest to rozwiązanie zgodne z oczekiwaniami osób, które ze względu na utratę sił, będąca konsekwencją długiego okresu wykonywania pracy zarobkowej, nie są w stanie kontynuować jej wykonywania, aż do momentu osiągnięcia wieku emerytalnego. System emerytalny powinien opierać się na założeniu, że po wielu latach pracy, człowiek ma prawo zaprzestać aktywności zawodowej i pozostałą część swojego życia spędzić bez pracy, choćby zachował jeszcze zdolność do zarobkowania" - wyjaśniał Zieleniecki.
Wnioskodawca podkreślał, że "możliwość przejścia na taką emeryturę byłaby swego rodzaju nagrodą dla ubezpieczonych, którzy w młodym wieku wykonywali pracę zarobkową, a następnie przez wiele lat regularnie opłacali składki na ubezpieczenie emerytalne. Stanowiłaby także wyraz docenienia przez państwo ubezpieczonych legitymujących się długim okresem ubezpieczenia". Przejście na wcześniejszą emeryturę nie będzie obowiązkiem, a prawem - podkreślili związkowcy.
"Jeśli w tym czasie wpłaciło się składki pozwalające na wypłatę co najmniej minimalnej emerytury, każdy będzie miał prawo dokonać wyboru, czy chce dalej pracować, czy zakończyć swoją aktywność i dzięki wypracowanemu przez lata kapitałowi przejść na zasłużony odpoczynek - wyjaśniła "Solidarność".