11 listopada w 1918 roku został podpisany rozejm w Compiegne, który oficjalnie zakończył I wojnę światową i ostatecznie przypieczętował porażkę Niemiec. Tego dnia Rada Regencyjna przekazała Józefowi Piłsudskiemu władzę wojskową i naczelne dowództwo podległych jej wojsk (wkrótce został mianowany Naczelnikiem Państwa). Podzielona przez trzy mocarstwa Polska po 123 latach odzyskała niepodległość. Jak upamiętniamy te wydarzenia?
Od 1989 roku główne uroczystości odbywają się w Warszawie na placu marszałka Józefa Piłsudskiego, przed Grobem Nieznanego Żołnierza. Biorą w nich udział najwyżsi urzędnicy państwowi na czele z Prezydentem Rzeczpospolitej Polskiej.
W czwartek 11 listopada zamknięte będą wszystkie urzędy, placówki pocztowe, galerie handlowe, supermarkety czy punkty usługowo-handlowe. Dla upamiętnienia rocznicy odzyskania przez Polaków niepodległości, dzień ten jest wolny od zajęć szkolnych i od pracy. Niestety istnieją odstępstwa.
Według Art. 151 10. KP osoby, które wykonują obowiązki społecznie użyteczne, mimo czerwonej kartki w kalendarzu, nie mają dnia wolnego. Dotyczy to m.in. osób pracujących w gastronomii, zakładach świadczących usługi dla ludności czy działalności kulturowej.
Niestety istnieje tu ryzyko nadużyć ze strony pracodawcy, dlatego, jeśli ktoś uważa, że jego praca nie mieści się w zapisach przewidzianych prawem, może w tym dniu odmówić wykonywania obowiązków. Za odmowę szef nie może nas ukarać, a jeśli to zrobi, należy powiadomić inspekcję pracy.
Zgodnie z art. 151 KP, wykonującemu pracę w niedziele i święta, oprócz tych zatrudnionych w systemie weekendowym, pracodawca jest obowiązany zapewnić inny dzień wolny bądź wypłacić podwójną stawkę wynagrodzenia. Dzień wolny powinien zostać oddany jeszcze w tym samym okresie rozliczeniowym, w którym wystąpiło święto.
Więcej informacji ze świata i kraju znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Narodowe Święto Niepodległości jest świętem państwowym, a nie świętem kościelnym. Oznacza to, że osoby wierzące nie mają obowiązku udziału we mszy.