Zgodnie z przyjętymi zasadami kwota wolna od podatku ma zostać podwyższona w 2022 roku do 30 tys. zł. Tymczasem przyszłoroczna waloryzacja emerytur może być wyższa, niż zakładał rząd, co także przełoży się na wysokość świadczenia.
Jak pisaliśmy, od 1 stycznia 2022 roku podatek z emerytury m nie być pobierany od świadczeń wynoszących do 2500 zł brutto. Według wyliczeń portalu Strefa Biznesu w przypadku emerytury o tej wysokości dziś emeryt dostaje "na rękę" 2087,75 zł, tymczasem po reformie byłoby to już 2275 zł, co daje ponad 181 zł zysku miesięcznie i 2172 zł rocznie.
Emerytury po reformie:
Więcej informacji z kraju przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
Ale na ostateczną wysokość świadczeń wpływ ma także waloryzacja. Wiele wskazuje, że ta może być w przyszłym roku wyższa, niż zakładał rząd. Instytut Emerytalny podaje, że świadczenia mogą wzrosnąć o 5,85 proc. W takim wypadku emerytura minimalna wzrosłaby więc z 1250 zł do 1324 zł brutto.