Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
W tym roku emerytura minimalna wynosi 1250,88 zł brutto, jednak wielu emerytów otrzymuje świadczenie poniżej tego poziomu. Z roku na rok liczba tzw. groszowych emerytur rośnie. W 2014 roku emeryturę niższą od najniższej dostawało mniej niż 100 tys. osób, teraz otrzymuje ją ponad 300 tys. emerytów. Koszt wyliczenia i wypłaty niskich świadczeń często przekracza ich wartość, właśnie dlatego rząd szuka oszczędności.
Najniższe świadczenie emerytalne wypłacane w tym roku wynosi 2 grosze. Jak ustalił "Dziennik Gazeta Prawna", jednostkowy koszt obsługi decyzji w pionie świadczeń emerytalno-rentowych wyniósł 216,19 zł (przy wzięciu pod uwagę czynnika pracochłonności obsługi). Do tego trzeba doliczyć koszty comiesięcznego dostarczania emerytury. To oznacza, że obsługa niskiej emerytury jest znacznie droższa niż jej wartość. To skłania rząd do zmian zasad wypłaty emerytur.
Rada Dialogu Społecznego rozpoczęła prace nad rozwiązaniem tego problemu. Rozmowy dotyczą zmiany zasad wypłaty groszowych emerytur. Rada jest zdania, że należy określić, przy jakiej wysokości emerytury mają być przelewane co miesiąc, a przy jakiej raz w roku lub rzadziej - wskazuje Sebastian Koćwin wiceprzewodniczący OPZZ.
Jak informuje "Fakt", związkowcy z OPZZ proponują, by kobiety, których emerytura będzie wynosić 117 zł miesięcznie i mniej, a mężczyzn 141 zł i mniej, otrzymywali świadczenia raz w roku.
- Wtedy ich wypłata za cały rok oscylowałaby w wysokości emerytury minimalnej i ich wysyłka nie byłaby już dla ZUS takim obciążeniem - przekonywał w rozmowie z "Faktem" Bogdan Grzybowski z OPZZ.
Wyższe świadczenia miałyby być wypłacane bez zmian - co miesiąc.
Pojawiła się także propozycja, że prawo do wypłaty emerytury przysługiwać będzie tylko po wypracowaniu odpowiedniego stażu - 5, 10 lub 15 lat. Co z osobami, które nie przepracują np. wymaganych pięciu lat? Prawdopodobnie nie będą dostawać emerytury. Może się okazać, że ZUS będzie zwracał ubezpieczonemu wpłacone składki w formie jednorazowego przelewu. Taka osoba nie miałaby prawa do dożywotniej emerytury ani dodatków.