Kiedy możemy spodziewać się zajęć w domach? Zainteresowanie tym tematem rośnie z dnia na dzień. Rodzice, nauczyciele oraz uczniowie są zaniepokojeni - dopiero co udało się wrócić do normalności. Doniesienia na temat nowej liczby zarażeń i zamykanych placówkach nie przestają martwić. Na co powinniśmy się przygotować?
Dokładnie 26 października 2020 roku wprowadzono nauczanie zdalne dla wszystkich uczniów. Według oficjalnych doniesień, liczba zakażeń obecnie jest zbliżona do tej, która spowodowała naukę w trybie online. Mimo wszystko minister edukacji, Przemysław Czarnek, wprowadza cień optymizmu do tej sytuacji:
To są pojedyncze przypadki ognisk zakaźnych dotyczących jednej klasy zazwyczaj, a nie całej szkoły
Ponadto dodaje:
W sytuacji, kiedy będą wolne łóżka w szpitalach i służba zdrowia będzie wydolna, w szkołach nie będzie nauki zdalnej
Do niedawna maseczki nosiliśmy na otwartej przestrzeni. Dziś zakładamy je jedynie w sklepach, u lekarza i na terenie innych obiektów, które są zamknięte. Czy z kolei maseczki w szkołach powinny być obowiązkowe? Aktualnie nauczyciele nie mają takiego nakazu. Marek Wąsik, czyli dyrektor Szkoły Podstawowej nr 34 w Olsztynie, komentuje sprawę następująco:
Rekomendacja, czy nawet zalecenie, nie jest obowiązkiem. Zresztą mamy bardzo dużo informacji od niektórych rodziców, którzy - kiedy wymagamy od dzieci noszenia maseczek - denerwują się i pytają, na jakiej podstawie prawnej. My tej podstawy prawnej w zasadzie nie możemy wskazać. Jest jakieś rozporządzenie, które trzeba by jednak dopasować do Konstytucji, dlatego nauczyciele mogą tylko apelowa