Koniec lata zbliża się nieubłaganie. Wraz z nadchodzącą jesienią dni stają się coraz krótsze i chłodniejsze, a to również oznaka tego, że niebawem trzeba będzie zmienić czas na zimowy.
W tym roku czas z letniego na zimowy zmienimy w nocy z soboty 30 października na niedzielę 31 października. Jeśli nie wiecie, w którą stronę trzeba przesunąć wskazówki, podpowiadamy - zegarki przestawiamy o godzinę do tyłu z godz. 3.00 na 2.00. Tym samym "zyskamy" więc jedną, dodatkową godzinę snu.
Z opinii ekspertów wynika, że zmiana czasu w największym stopniu wpływa na osoby, które mają problemy ze snem lub zmagają się z zaburzeniami rytmu okołodobowego. Sama zmiana czasu zazwyczaj nie stanowi głównego powodu problemów zdrowotnych, lecz czasowo wzmaga symptomy - powoduje problemy z koncentracją, wpływa negatywnie na samopoczucie i zmniejsza produktywność na kilka dni.
Rezygnacja ze zmiany czasu miałaby pozytywny wpływ na osoby, które zmagają się z tego typu problemami. Wiele wskazuje jednak na to, że pomimo zapowiedzi w najbliższym czasie nadal będziemy przestawiali wskazówki zegarów.
Propozycje dotyczące zaprzestania zmiany czasu napływają od kilku lat, jednak ostatecznie nie udało się dopiąć żadnych konsultacji. W 2019 roku Parlament Europejski opowiedział się za rezygnacją, w związku z czym planowano, by ostatnia zmiana miała miejsce w 2021 roku.
W 2020 roku na świecie rozprzestrzeniła się jednak epidemia koronawirusa, która zepchnęła na boczny plan konsultacje na temat zmiany czasu. Zarówno w Polsce, jak i innych europejskich krajach wszystkie działania w tej kwestii zostały wstrzymane. Ostatecznie sprawa ucichła, nie padły żadne ustalenia, nie wyznaczono również wytycznych, które pozwoliłyby na zaprzestanie tej czynności.
Zmiana czasu obowiązuje łącznie w 70 krajach na całym świecie, w tym niemal we wszystkich państwach europejskich. W Polsce po raz pierwszy wprowadzono ją w 1919 roku. Na przestrzeni lat kilkukrotnie rezygnowano ze zmiany, po czym ponownie ją wprowadzano. Ostatecznie zegarki nieprzerwanie przestawiamy od 1983 roku.