Drugi tydzień września przyniósł poprawę pogody: w całej Polsce pokazało się dawno niewidziane słońce, a temperatura zaczęła śmielej przekraczać 20 stopni Celsjusza. Nie zapominajmy jednak, że jesień za pasem, a wiedza o tym, kiedy rozpocznie się sezon grzewczy, może okazać się wkrótce przydatna.
Dostawcy ciepła są na ogół przygotowani od 1 września do 31 maja kolejnego roku, ale nie ma żadnych sztywno określonych terminów rozpoczęcia i zakończenia okresu grzewczego. Jak wynika z rozporządzenia ministra gospodarki z 2007 roku, przez "sezon grzewczy" należy rozumieć czas "w którym warunki atmosferyczne powodują konieczność ciągłego dostarczania ciepła w celu ogrzewania obiektów".
Przepis ten nie jest zbyt precyzyjny, zatem warto sięgnąć też po rozporządzenie ministra infrastruktury. Ten dokument określa minimalną temperaturę w pomieszczeniach: w pokojach znajdujących się w budynkach mieszkalnych powinno być przynajmniej 20 stopni Celsjusza, a w łazienkach 24 stopnie. Trzeba podkreślić, że zapisy te nie obowiązują spółdzielni mieszkaniowych - mogą być tylko wskazówką przy ustalaniu sezonu grzewczego.
Odpowiedź na pytanie o to, kiedy rozpoczyna się okres grzewczy, nie jest zatem jednoznaczna. Najczęściej sezon ten zaczyna się w połowie września lub z początkiem października. Wiele zależy od temperatury panującej na zewnątrz: jeśli przez dłuższy czas na dworze utrzymuje się niska temperatura, to dostawa ciepła zostaje uruchomiona. Analogicznie - kiedy w wiosennych miesiącach zewnętrzne termometry zaczynają wskazywać wyższe wartości, można spodziewać się zakończenia sezonu grzewczego.