O tym, że w polskich lasach można znaleźć całą masę grzybów, informują sami grzybiarze. Na stronie internetowej grzyby.pl dzielą się oni relacjami z grzybobrań. Oto kilka z nich.
Las sosnowy, niecałe 1,5 h w lesie - 105 szt. Borowik wysmukły (borowik amerykański), wszystkie zdrowe bez lokatorów, do tego 10 małych podgrzybków, dziewięć maślaków, w lesie jest dość mokro po ostatnich deszczach, a i temperatura jest sprzyjająca, żeby grzybki rosły. Myślę, że to jest początek jesiennego wysypu
- napisał grzybiarz z województwa mazowieckiego.
Ruszyły !!! Jeszcze nie wszędzie, ale już prawie na wszystkich miejscówkach. Najwięcej w pięknych, zielonych, opitych wodą mchach. Las nawodniony na maksa, teraz w prognozach słońce i piękna złota jesień. W koszyku : 50 prawdziwków, 30 czerwonych ślicznot, kilka ceglasi i podgrzybków. Jest pięknie
- czytamy w relacji zbieracza z województwa śląskiego.
Szybki wypad po południu w okolice Wilgi, spacer zagajnikami. Grzybów jest zatrzęsienie, ściółka wilgotna w zasadzie wszystkie rodzaje. Zebraliśmy: prawdziwki, podgrzybki, koźlarze, maślaki, zajączki, kurki, kanie. Wiaderko napełniło się w 2 h
- wtóruje mu miłośnik grzybów z Mazowsza.
Zdjęcia z leśnych eskapad i potraw z grzybów pojawiają się także w mediach społecznościowych.
Na stronie internetowej grzyby.pl można znaleźć mapę występowania grzybów, która powstaje na postawie doniesień grzybiarzy. Wynika z niej, że najwięcej okazów można zebrać w lasach na północy i wschodzie kraju, przede wszystkim w województwie lubelskim, pomorskim i kujawsko-pomorskim. Nieco gorzej sprawa ma się na południu i zachodzie kraju.
Synoptyk grzybowy przepowiada, jak będzie wyglądać sytuacja w polskich lasach w ciągu najbliższego miesiąca.
"W kolejnych dwóch tygodniach synoptycy pogodowi wróżą suchą i dość ciepłą pogodę. Tam, gdzie przez ostatnie 2-3 tygodnie zdrowo popadało, szkody to nie uczyni, a wręcz przeciwnie. Sytuacja w większej części kraju jest dość podobna do ubiegłorocznej. Z tym że lepsza. Wysyp późnoletnio-parajesienny zaczyna się o tydzień wcześniej. Być może wróży to w tym roku bardzo długi sezon, z podobnym jak w roku ubiegłym drugim, jesiennym szczytem w końcu października? Jak to szło? Przejdziem sierpień/wrzesień, zaczniem jesień, będziem grzybiarzami!" - czytamy w komentarzu dla portalu grzyby.pl.