Lipiec i pierwsza połowa sierpnia to czas, w którym większość młodych bocianów usamodzielnia się i opuszcza rodzinne gniazda. Po tym czasie rozpoczynają się przygotowania do migracji. W połowie sierpnia na wielu łąkach można zaobserwować tzw. sejmiki - zgromadzenia grup bocianów do 50 osobników, które żerują przez kilka dni, aby zebrać wystarczająco dużo energii do długiej podróży. Potrzebują jej wiele, ponieważ w czasie migracji będą pokonywać nawet 200 km dziennie. Kiedy wyruszą w drogę?
Większość bocianów opuszcza Polskę w drugiej połowie sierpnia lub na początku września. Ptaki te kierują się na południe - część z nich spędzi zimę w Egipcie, ale co bardziej wytrwałe dolecą nawet do Republiki Południowej Afryki. Niektóre osobniki kierują się na zachód do zachodniego Sudanu i Czadu i mogą docierać do Nigerii. Bociany tworzą na zimowiskach duże stada, które mogą przekroczyć tysiąc osobników.
Aby zaoszczędzić energię podczas lotu, bociany korzystają z konwekcji termicznej - szukają "bąbli" cieplejszego, lżejszego powietrza i wykorzystują je, aby szybować. Szacuje się, że podczas lotu aktywnego ptaki spalają 23 razy więcej tłuszczu niż podczas szybowania na takim samym dystansie. Co ciekawe, prądy termiczne nie występują nad wodami, dlatego bociany migrujące z Polski nie lecą nad Morzem Śródziemnym, a nad jego brzegami. Interesujące jest także to, że młode bociany "dziedziczą" drogi migracyjne po swoich rodzicach.
Bociany, które opuszczają Polskę końcem lata, wracają do kraju na wiosnę - pod koniec marca lub w kwietniu.