Już niedługo trzeba będzie przestawić zegarki. Zmienimy czas na letni, a to oznacza, że dzień będzie dłuższy, ale za to będziemy spać o godzinę krócej.
Zgodnie z obowiązującą bezterminowo dyrektywą Unii Europejskiej ze stycznia 2001 roku zmiana na czas letni następuje w ostatnią niedzielę marca, a zmiana na czas zimowy w ostatnią niedzielę października. W 2021 roku zegarki będziemy przestawiać w niedzielę 28 marca. Przesuniemy wskazówki z godz. 2 na 3 i tym samym przejdziemy na czas letni.
Od lat trwają dyskusje na temat odejścia od zmiany czasu. W 2018 roku na terenie Unii Europejskiej przeprowadzono konsultacje internetowe poświęcone temu zagadnieniu. Zdanie na ten temat wyraziło 4,6 mln respondentów ze wszystkich 28 państw członkowskich UE. 84 proc. z nich opowiedziało się za zlikwidowaniem zmiany czasu. 76 proc. ankietowanych stwierdziło, że taka zmiana jest doświadczeniem bardzo negatywnym lub negatywnym, pojawiają się kłopoty ze snem, a organizm długo przyzwyczaja się do nowego trybu.
Według pierwotnych założeń koniec zmiany czasu miał nastąpić w 2021 roku. Olga Semeniuk, podsekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju, Pracy i Technologii, poinformowała jednak, że obecnie nie wiadomo, jakie będą dalsze losy projektu. Pomysł odsunięto na dalszy plan, między innymi ze względu na sytuację epidemiologiczną i poważniejsze sprawy wymagające interwencji.