Branża gastronomiczna należy do najbardziej poszkodowanych w czasie pandemii koronawirusa. Rząd zdecydował się zamknąć lokale gastronomiczne (możliwa tylko sprzedaż na wynos) w połowie października. Oznacza to pięć miesięcy bez możliwości zarobkowania, a przedłużające obostrzenia skutkują kolejnymi bankructwami.
Branża gastronomiczna zamierzy II kwartale 2021 roku wytoczyć pozew grupowy przeciwko Skarbowi Państwa. Ma przystąpić do niego tysiąc poszkodowanych podmiotów, a według szacunków IGGP odszkodowania mają wynieść ponad miliard złotych. Branże reprezentować będzie Dorota Rydygier, właścicielka Restauracji Voila z Krakowa.
"Pierwszy raz w historii, w obliczu epidemii, branża skupiająca około 76 tys. lokali gastronomicznych, zatrudniająca blisko milion osób, generująca 37 mld zł do PKB przystępuje do przygotowania pozwu grupowego przeciw Skarbowi Państwa. Kilkanaście tysięcy restauratorów zostało wykluczonych z pomocy finansowej rządu RP ze względu na uruchomienie swoich lokali po 1 listopada 2019 r. tuż przed pandemią lub zostało pominiętych z powodu manipulacji Rządu RP kodami PKD. Gastronomowie ci będą domagać się odszkodowań finansowych za poniesione straty przez pracowników i pracodawców branży" - przekazała IGGP.
Pozew grupowy będzie pozwem "o zasadę". Jak przekazuje Izba, od sądu oczekuje rozstrzygnięcia, że Skarb Państwa powinien zapłacić firmom odszkodowania. Jeśli wyrok będzie zgodny z ich oczekiwaniami, poszczególni przedsiębiorcy będą składać pozwy indywidualne w celu określenia kwot odszkodowań.
Pozew obejmie straty przedsiębiorców powstałe na skutek wprowadzonych obostrzeń w dwóch okresach: 13 marca - 18 maja 2020 r oraz 24 października 2020 - 31 stycznia 2021 r. i później.
***
Gościem Łukasza Kijka w dzisiejszym Studiu Biznes będzie Jacek Dubois, prawnik, który przygotowuje dla branży gastronomicznej największy pozew zbiorowy w historii Polski. Zapraszamy do oglądania w środę 3 lutego o godz. 12:00.