Hanna Stankówna zmarła w poniedziałek 14 grudnia. Jak podaje "Gazeta Wyborcza", informację tę potwierdził syn aktorki, scenarzysta i operator Kacper Lisowski. Informację o jej śmierci skomentował m.in. pisarz Michał Witkowski.
"A teraz znowu moja ukochana Hanna Stankówna. Czy to nie jest świństwo? I Tulipan i Zmiennicy i Seksmisja i 07 zgłoś się... Mistrzyni drugiego planu, nawet w Wilczycy miała swoje pięć minut! Śmierć w takiej ilości przestaje robić wrażenie, a niesłusznie, bo ci aktorzy zasłużyli na wielkie wrażenie!" - napisał Witkowski na Facebooku, nawiązując do śmierci Piotra Machalicy, który również zmarł 14 grudnia.
Hanna Stankówna urodziła się 4 maja roku 1938 w Poznaniu. Ukończyła V Liceum Ogólnokształcącego w Poznaniu, a następnie studia na PWST w Warszawie. W latach 1959-1999 występowała na deskach Teatru Polskiego w Warszawie, grała także w przedstawieniach Teatru Telewizji i Teatru Polskiego Radia oraz w filmach i serialach. Była znana z ról w takich produkcjach jak "Samotność we dwoje", "Trędowata", "07 zgłoś się", "Seksmisja", "Panna z mokrą głową", "Barwy szczęścia" czy "Na Wspólnej". Przeszła na emeryturę w 1999 roku, ale jeszcze w 2011 roku można było ją zobaczyć w roli cioci Andrzeja w filmie "Pokaż kotku, co masz w środku". Hanna Stankówna została nagrodzona za wkład w polską kulturę w Srebrnym Krzyżem Zasługi w 1987 roku i Złotym Krzyżem Zasługi w 1995 roku.
Pogrzeb Hanny Stankówny odbędzie się w środę 23 grudnia na Powązkach Wojskowych w Warszawie.