Koronawirus. Trudna sytuacja szpitala w Ełku. Tymczasowa kostnica w naczepie z chłodnią na mięso

Placówka medyczna w Ełku utworzyła tymczasową kostnicę dla osób zmarłych na COVID-19 w naczepie z chłodnią na mięso. Wszystko za sprawą decyzji wojewody, który nakazał szpitalowi utworzenie oddziału dla chorych na COVID-19. Prosektorium szpitala ma 4 miejsca, a zwłoki zakażonych muszą być przechowywane osobno - informuje money.pl.

Do stworzenia tymczasowej kostnicy wykorzystano białą naczepę do pojazdu ciężarowego. Z tyłu skonstruowano prowizoryczną rampę z desek. Chłodnia przeznaczona na ciała osób zmarłych na COVID-19 stoi za budynkiem szpitala Pro-Medica w Ełku. O problemie szpitala w województwie warmińsko-mazurskim jako pierwszy poinformował portal money.pl.

Koronawirus. Tymczasowa kostnica dla zmarłych na COVID-19 w chłodniczej naczepie

Artur Henryk Chojecki, wojewoda warmińsko-mazurski, nakazał szpitalowi powiatowemu w Ełku utworzenie oddziału dla osób zmagających się z zakażeniem koronawirusem. Bardzo szybko okazało się, że w placówce medycznej brakuje miejsca na przechowywanie zwłok osób zmarłych na COVID-19.

Szpitalne prosektorium jest bardzo małe. Starczy w nim miejsca wyłącznie na cztery ciała. Dodatkowym problemem jest to, że ciała osób zmarłych na COVID-19 nie mogą być przetrzymywane w tym samym miejscu, co zwłoki osób, które nie przechodziły przez zakażenie SARS-CoV-2.

Koronawirus. Rzecznik wojewody: Kostnica w naczepie nie była jeszcze wykorzystywana

Dyrekcja szpitala postanowiła więc na zorganizowanie tymczasowej kostnicy w chłodniczej naczepie tira. Kostnica w naczepie nie była jeszcze wykorzystywana. Prezes spółki zarządzającej placówką podkreśliła, że jest to temat bardzo wrażliwy "ze względu na uczucia osób bliskich zmarłych".

Krzysztof Guzek, rzecznik wojewody warmińsko-mazurskiego, poinformował portal, że chłodnia w naczepie zostanie wykorzystana dopiero wtedy, gdy zabraknie miejsc w prosektorium szpitalnym oraz komunalnym, z którego od niedawna może korzystać szpital.

- Prezes szpitala uzgodniła z prezesem zarządu Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych, że w przypadku braku miejsca w prosektorium szpital będzie korzystał z miejsc w chłodniach będących w dyspozycji Zakładu Usług Pogrzebowych - przekazał rzecznik.