Święta Barbara z Nikodemii to patronka nie tylko górników, ale też marynarzy, rybaków, żołnierzy, więźniów i kamieniarzy. Jednakże to właśnie ta pierwsza grupa szczególnie upodobała sobie wspomnianą świętą. Co roku, w dniu jej imienin organizowane są huczne, kopalniane wydarzenia. Tak nakazuje górnicza tradycja.
4 grudnia to dzień, w którym osoby związane z pracą na kopalni (a zwłaszcza ci pracujący pod ziemią) oraz ich rodziny uczestniczą w uroczystej mszy świętej w kościele lub na cechowni, przy figurze św. Barbary. Jest to część kopalni, gdzie górnicy wykonują niezbędne czynności służbowe przed zjazdem lub po powrocie na powierzchnię. Następnie, orkiestra górnicza zwyczajowo maszeruje przez dzielnice miast i wsi zamieszkiwanych przez przez górników lub pod budynkami dyrekcji. W szkołach, aulach i dużych salach odbywają się uroczyste akademie, spotkania i przemówienia różnych osób. Dodatkowo, organizowane są koncerty, występy artystyczne, bale i zabawy.
Tego dnia oraz w dni go poprzedzające nie może zabraknąć tzw. karczm piwnych. Uczestniczą w nich tylko mężczyźni, tj. górnicy i osoby związane z górnictwem. Odpowiednikiem karczm dla kobiet są tzw. babskie combry.
"Barbórka, rozumiana jako święto górników, pojawiła się na ziemiach polskich w XVIII wieku" - czytamy na portalu kopalnia.pl. To właśnie z tego okresu wzięła się większość wydarzeń opisywanych powyżej takie jak nabożeństwo, marsze a także wspólne górnicze biesiady. Od nich właśnie pochodzą dzisiejsze, również wspomniane wcześniej karczmy piwne.
Pozostaje jeszcze kwestia samej Świętej Barbary. Dlaczego to właśnie ona została patronką osób pracujących pod ziemią? Według legendy, ojciec Barbary - kiedy ta była młodą dziewczyną - dowiedział się, że została ona chrześcijanką. Wpadł w szał. Córka uciekła z wieży, w której więzili ją rodzice, biegnąc w stronę pobliskich skał. Po drodze modliła się do Boga o ratunek. Wtem, pomiędzy skałami znalazła podziemną pieczarę, w której udało się jej ukryć. Z tego względu miała zostać patronką osób pracujących pod ziemią - pisze portal.