Kratery pojawiają się od 2014 roku w niemal całej Syberii, a dokładniej na obszarze występowania wiecznej zmarzliny - zjawiska utrzymywania się części skorupy ziemskiej w temperaturze poniżej punktu zamarzania wody, bez względu na przypadającą porę roku. Występuje ona w około 80 proc. Alaski i 65. proc. Syberii. Niestety wzrost temperatury prowadzi do rozmarzania zmarzliny, którym towarzyszą emisje gazów cieplarnianych, takich jak dwutlenek węgla i metan.
Kratery mają powstawać właśnie z powodu aktywności tego drugiego gazu - takie są ustalenia naukowców ze Skoltech, którzy przez ponad dwa lata badali kratery na Półwyspie Jamalskim w północnej części Rosji. Metan gromadzący się pod ziemią prowadzi do eksplozji, w wyniku której powstają kratery. "Siberian Times" w 2014 roku opisywał historię świadków, którzy mówili o nagłym, ogłuszającym huku i widocznej eksplozji, której towarzyszył ogień i słupy dymu. Według innej teorii kratery są alternatywną formą pingo - formacji geologicznej, która powstaje w wyniku dostania się wody pod obszar wiecznej zmarzliny. Po jej ponownym zamarzeniu rozpycha ona znajdującą się na górze ziemię.
Według naukowców powstałe zmiany są na pewno wynikiem zmian klimatu i rosnącej temperatury w regionie. Topnienie wiecznej zmarzliny jest procesem, który spowodowany jest zmianami orbity Ziemi i po raz ostatni miał miejsce 130 000 lat temu. Dr Gideon Henderson z Uniwersytetu Oksfordzkiego dodaje, że to co jest niepokojące w aktualnych zjawiskach to to, że przebiegają one zdecydowanie szybciej. 130 000 lat temu zmiany te zachodziły przez tysiące lat. Teraz takie samo tempo ocieplania odnotowuje się przez kilkadziesiąt lat lub przez wiek.
Jak podaje BBC niepokojące są także wyniki badań prowadzone przez naukowców w "bramie do podziemi" - kraterze Batagaika. Według ich obliczeń każdego roku krater poszerza się o 20-30 metrów. Lód, który topnieje w wiecznej zmarzlinie, przestaje podtrzymywać pozostałości osadów, które zapadają się coraz głębiej. - Myślę, że to jest dość wyraźna wiadomość dla ludzi, że musimy być bardziej ostrożni, jeśli chodzi o skutki zmian klimatu. Kratery to kłopoty nie tylko Rosji, ale całej planety - mówi w materiale BBC Julian Murton z Uniwersytetu w Sussex.
Paleontolodzy pracujący w kraterze odkryli skamieniałości pochodzące sprzed 650 000 lat. Badania utrudniają jednak częste osuwiska, które są również znakiem tego, że wieczna zmarzlina stale się rozmraża. - Dalsze badania pozwolą nam określić, co wydarzyło się w środkowym lub późnym Plejstocenie, jakie zjawiska miały wpływ na życie organizmów w tym czasie. Wiem, że to wydaje się być bardzo odległe i nieistotne dla ludzi obecnie, ale nasze badania nie są powodowane jedynie ciekawością. Bez tego będzie nam trudniej zrozumieć, jak duże zmiany zaszły i jeszcze mogą zajść w klimacie i życiu na ziemi - dodaje Ksenia Ashastina z Instytutu Maxa Plancka.