Kim był George Floyd? Po jego śmierci Ameryka pogrążyła się w chaosie

Przez Amerykę przetaczają się gwałtowne protesty spowodowane przez śmierć Georgea Floyda. 46-letni czarnoskóry Amerykanin zginął w wyniku uduszenia przez policjanta Dereka Chauvina. Funkcjonariusz podczas interwencji przyciskał kolanem szyje Floyda, kiedy ten leżał skuty w kajdankach na ziemi. Kim był George Floyd? W jaki sposób stał się ofiarą policjanta?

Kim był George Floyd? Historia "łagodnego giganta"

George Floyd urodził się w Karolinie Północnej. Jako dziecko wychowywał się w Houston w stanie Texas. Już w młodym wieku dał o sobie znać jako utalentowanym sportowcu. Świetnie sobie radził w koszykówce oraz futbolu amerykańskim. Koledzy z drużyny nazywali go „łagodnym gigantem” (gentle giant).

Nie ukończył szkoły, zamiast tego podążał za swoim marzeniem zostania hip-hopowcem. Był członkiem grupy Screwed Up Click.

W 2007 r. Floyd został oskarżony o kradzież, a dwa lata później w ramach umowy z prokuratorem (plea deal) przyznał się do winy i trafił do więzienia na pięć lat.

Do Minneapolis, gdzie rozegrała się tragedia, Floyd przeprowadził się po wyjściu z więzienia w poszukiwaniu pracy. Chciał rozpocząć nowe życie.

W największym mieście stanu Minnesota, Floyd pracował jako kierowca ciężarówek oraz ochroniarz w latynoskiej restauracji Conga Latin Bistro. Na wskutek pandemii koronawirusa, tak jak wielu innych amerykanów, stracił swoją pracę i musiał szukać nowego źródła zarobków.

Dla swoich przyjaciół był również znany jak „Wielki Floyd” (Big Floyd). George był ojcem sześcioletniej dziewczynki, która pozostała razem ze swoją matką, Roxie Washington, w Houston.

Jak zmarł George Floyd?

W poniedziałek 25 maja, pracownik sklepu spożywczego w Minneapolis wezwał policję. Według jego relacji, Floyd miał zapłacić fałszywym banknotem 20-dolarowym. Floyd był stałym klientem sklepu i jak twierdzi jego właściciel, którego nie było na miejscu, był miły i nigdy nie sprawiał żadnych problemów.

Zobacz wideo Starcia policji i protestujących na ulicach Nowego Jorku

Policja pojawiła się na miejscu bardzo szybko. Jednym z funkcjonariuszy biorących udział w interwencji był 44-letni Derek Chauvin, który pracował jako ochroniarz w tej samej restauracji co Floyd.

Dalsze wypadki zarejestrowały już kamery przypadkowych widzów. Floyda skuto w kajdanki i rzucono na ziemię. Następnie funkcjonariusz Chauvin przycisnął swoje kolano do szyi leżącego nieruchomo Floyda.

Chauvin nie zważał na apele mężczyzny, który z coraz większą trudnością mówił, że „nie może oddychać”. Te słowa wkrótce stały się symbolem i hasłem skandowanym przez protestujących w całej Ameryce.

Floyd był podduszany przez ponad osiem minut. Kiedy Chauvin w końcu zdjął swoje kolano z szyi Floyda, ten nie reagował. Na miejsce przybyła karetka, a w szpitalu stwierdzono zgon 46-letniego Afroamerykanina.

Po zdarzeniu, Derek Chauvin został aresztowany i oskarżony o zabójstwo trzeciego stopnia. Pozostali funkcjonariusze, którzy wraz z nim brali udział w interwencji zostali zwolnieni z pracy.

Więcej o: