13-letnia Daria stała się sławna po tym, jak stwierdziła publicznie, że zaszła w ciążę z 10-letnim kolegą Iwanem. Dziewczyna mówiła w mediach, że ma zamiar urodzić dziecko i wychować je razem z jego biologicznym ojcem, z którym jest w związku. Para występowała w telewizji, udzielała wywiadów dla prasy, a 13-latka zaczęła dzielić się swoją historią za pośrednictwem Instagrama.
Sprawą Darii i Iwana zainteresowali się lekarze. Medycy zbadali 10-latka i stwierdzili, że nie może być on ojcem, ponieważ nie jest jeszcze na tyle dojrzały biologicznie. Mimo to 13-letnia Daria podtrzymywała swoją wersję wydarzeń - opisuje portal Daily Star.
Po kilku miesiącach od zyskania popularności Daria zmieniła swoje stanowisko w sprawie biologicznego ojca jej dziecka. 14-letnia już dziewczyna oświadczyła w social mediach, że jej ciąża jest wynikiem gwałtu, a osoba, która ją skrzywdziła, to starszy od niej chłopak, który ma co najmniej 15 lat i nie chodzi do tej samej szkoły, co ona. Nastolatka twierdzi, że opowiedziała prawdziwą wersję wydarzeń śledczemu z Moskwy, a kiedy urodzi, jej dziecko zostanie poddane testom DNA. Wówczas zapadną dalsze decyzje dotyczące sprawy gwałtu.
14-letnia Daria twierdzi, że starszy od niej chłopak zgwałcił ją na klatce schodowej po tym, jak odmówiła mu stosunku seksualnego. Portal "The Mirror" pisze o zeznaniach dziewczyny, z których wynika, że jej oprawca złapał ją za włosy i kazał się jej rozebrać. Daria stwierdziła też, że bała się opowiedzieć, co wydarzyło się naprawdę i obawia się przypadkowego spotkania z chłopakiem, który ją zgwałcił.