Niechlubnymi liderami na smogowej mapie Polski są dziś miejscowości na południu kraju. Generalna Inspekcja Środowiska informuje, że jakość powietrza w Rybniku i Krakowie jest "bardzo zła", z kolei w Gliwicach czy Kędzierzynie Koźlu - "zła". Żółte punkty na mapie, które oznaczają "umiarkowaną" jakość powietrza, widzimy m.in. w okolicach Jeleniej Góry, Wałbrzycha, Zawiercia, Tarnowa, Kielc i Łodzi. "Dobrą" i "bardzo dobrą" jakością powietrza mogą się dziś cieszyć mieszkańcy centralnej i północnej części Polski.
O tym, że smog znów stanowi problem, informują lokalne alarmy smogowe. Krakowski napisał, że "trzeba pamiętać, by rano sprawdzić, czy dzieciaki można zabrać na spacer", z kolei zagłębiowski, że "powietrze można gryźć".
Przypomnijmy, że w Polsce dobowe normy dla pyłów drobnych PM10 są ustalone na trzech poziomach:
W najbardziej zanieczyszczonym dziś Rybniku poziom PM10 wynosi 275,7 µg/m3, a w Krakowie - 151,2 µg/m3.