Filip Abramik ma osiem lat i mieszka w Katowicach, gdzie uczęszcza do szkoły oraz klubu sportowego Bonito. Pasjonuje się grą w piłkę nożną oraz lubi wszystkie zajęcia artystyczne. W przyszłości chciałby zostać paleontologiem. Niestety jego marzenia zostały zatrzymane przez chorobę. Filip Abramik w październiku 2017 roku trafił do szpitala. Wynik tomografii komputerowej wykazał zmiany, które zdiagnozowane zostały jako guz mózgu.
Medulloblastoma anaplastyczna znana jest też jako rdzeniak zarodkowy, który jest drugim pod względem częstości guzem występującym u dzieci. Niestety jest to także nowotwór zaliczany do najwyższego stopnia złośliwości. Chłopiec przeszedł już operację usunięcia guza, chemioterapię, radioterapię i chemioterapię podtrzymującą. Po półtorarocznej walce okazało się, że nowotwór zaatakował ponownie.
Niestety obecna chemioterapia nie przynosi efektów. Jedyną szansą na wyleczenie chłopca jest leczenie według protokołu Memmat prowadzone przez specjalistyczną klinikę w Wiedniu. Koszty terapii są jednak ogromne. Zbiórka prowadzona jest m.in. za pośrednictwem serwisu Siepomaga.pl. Do końca sierpnia rodzice muszą uzbierać 229 738 złotych.
Wpłat można dokonywać także na konto bankowe Fundacji Iskierka: