Wybory 2020 w Chorwacji. Olbrzymie kolejki przed konsulatem w Splicie. Wezwano policję

Polacy przebywający w Chorwacji tłumnie ruszyli do urn. Kolejka do konsulatu w Splicie ciągnęła się wzdłuż kilku ulic. Mieszkańcy miasta, zaniepokojeni tłumem, zawiadomili policję.

Polacy przebywający w Chorwacji mogli zagłosować w konsulacie znajdującym się na ulicy Istarskiej w Splicie. Zainteresowanie wyborami prezydenckimi było tak wielkie, że na pobliskich ulicach ustawiła się mierząca kilkaset metrów kolejka. Wysoką frekwencją zdziwieni byli nawet dyplomaci.

- Muszę przyznać, że nas również zaskoczyła duża liczba zarejestrowanych. W ciągu dnia oczekujemy około trzech tysięcy polskich obywateli, którzy są w Dalmacji i zarejestrowali się do głosowania. W pierwszej turze zarejestrowało się 390 polskich wyborców - powiedział w rozmowie z serwisem dalmatinskiportal.hr konsul honorowy RP w Splicie Josip Roglić.

Chorwacja. Policja przyjechała pod konsulat. Nie stwierdzono naruszenia porządku

W konsulacie dbano o to, aby przestrzegane były zasady bezpieczeństwa wprowadzone ze względu na pandemię koronawirusa, jednak oczekujący w kolejce na zewnątrz byli odpowiedzialni indywidualnie za to, czy stosują się do obostrzeń. Tłum ludzi zgromadzony na ulicach Splitu zaniepokoił okolicznych mieszkańców. Chorwacki portal Index informuje, że na miejsce zdarzenia wezwano policję. Mundurowi stwierdzili jednak, że nie doszło do naruszenia porządku publicznego i miru domowego. Gdy dziennikarze zapytali ich o to, czy złamano zasady postępowania w związku z epidemią koronawirusa, funkcjonariusze stwierdzili, że się tym nie zajmują. 

Więcej o: