Na początku października jeden z wędkarzy złapał wężogłowa, łowiąc w stawie położonym na prywatnej posesji w hrabstwie Gwinnett w stanie Georgia. To pierwszy potwierdzony przypadek wystąpienia ryby w tym regionie, wcześniej odnotowano go w 14 innych stanach.
- Obecnie podejmujemy kroki w celu ustalenia, czy wężogłowy rozprzestrzeniły się na inne akweny i, miejmy nadzieję, powstrzymamy go od rozprzestrzenia się - komentuje Matt Thomas z Departamentu Zasobów Naturalnych.
Wężogłów to ryba, która może osiągnąć do metra długości. Jest przystosowana do przebywania w warunkach o niskim stężeniu tlenu, może też wytrzymać kilka dni na powierzchni.
Dlaczego pojawienie się wężogłowa wzbudziło taki niepokój służb?
"Nierodzime gatunki inwazyjne, takie jak wężogłów, mogą potencjalnie oddziaływać na gatunki rodzime na wprowadzonych obszarach, konkurując o pożywienie i siedliska" - wskazuje departament. W Georgii zabroniony jest import, transport, sprzedaż lub posiadanie jakiegokolwiek rodzaju wężogłowa bez ważnej licencji.
Wędkarzy, którzy natrafią na wężogłowa, urzędnicy proszą o zabicie ryby i zamrożenie jej, a następnie sfotografowanie i poinformowanie regionalnego biura zajmującego się sprawami rybołówstwa.