Frekwencja do południa wyniosła 14,4 proc. To prawie dwa raz więcej niż podczas ostatnich eurowyborów

W wyborach do Parlamentu Europejskiego, do południa zagłosowały w Polsce ponad 4 miliony 275 tysięcy osób - poinformowała Państwowa Komisja Wyborcza. Oznacza to, że frekwencja na godzinę 12.00 wyniosła 14,39 procent.

To blisko dwa razy więcej niż podczas poprzednich wyborów do europarlamentu 5 lat temu, kiedy o tej samej porze dnia frekwencja wynosiła 7,31 procent. Z kolei w ostatnich wyborach do Sejmu do południa głos oddało 16 proc. wyborców.

Najwyższa frekwencja była w okręgu nr 4 w Warszawie - 16.19 proc. Z kolei najniższą frekwencję odnotowano w okręgu nr 13 w Gorzowie Wielkopolskim - 12.96 proc. W rankingu województw prowadzi województwo małopolskie , w którym głosowało już 16.96 proc. wyborców. Najmniejszy odsetek głosów osób wyborców głosowało w województwie opolskim - 11.88 proc. Wśród miast prowadzą Rzeszów i Toruń, gdzie głosowało 17.05 proc. wyborców.

W sumie do godziny 12 zgłoszono 47 incydentów związanych z wyborami. Głosowanie przebiega bez większych zakłóceń. Najwięcej zgłoszonych czynów dotyczyło uszkodzenia ogłoszeń lub agitacji wyborczej. W miejscowości Bogucice wyborca wyniósł kartę wyborczą z lokalu. Na skutek akcji policji doszło do jej odzyskania - podała PKW

Głosowanie zakończy się o 21:00, wtedy też przestanie obowiązywać wprowadzona od północy z piątek na sobotę cisza wyborcza.

W Polsce wybieramy 52 europosłów, ale na razie mandat obejmie 51. 52. kandydat zacznie pełnić swoją funkcję dopiero wtedy, gdy Wielka Brytania wystąpi z Unii Europejskiej. Uprawnionych do głosowania jest ponad 29 milionów 700 tysięcy osób. W wyborach startuje 866 kandydatów.

Więcej o: