Mniejszy samolot spadł na pole, na obrzeżach Ottawy. Większy został skierowany na lotnisko Ottawa International Airport. Maszyna wylądowała bezpiecznie.
Z informacji potwierdzonych przez służby medyczne wynika, że pilot mniejszego samolotu zginął na miejscu. Był to 82-letni mężczyzna, latał rekreacyjnie.
Świadek lądowania na stołecznym lotnisku powiedział, że na pokładzie były dwie osoby - ojciec i syn. Nie odnieśli obrażeń.
Portal Ottawa Citizen podaje, że pilot większego samolotu miał poinformować podmiejskie lotnisko Carp, że "ktoś w niego wleciał" oraz, że go nie widział. Zapytany, czy zgłasza wypadek, odpowiedział: - W tej chwili nie. Mam tysiąc funtów paliwa, dwie osoby na pokładzie.