Kaczyński wychwala Rydzyka w liście. "Wizjonerska myśl skromnego redemptorysty"

Podczas inauguracji roku akademickiego uczelni Tadeusza Rydzyka odczytano list od Jarosława Kaczyńskiego. Prezes PiS napisał w nim o "niespożytej energii, żelaznej woli i wizjonerskiej myśli" założyciela szkoły.

W sobotę odbyły się uroczystości inaugurujące rok akademicki Wyższej Szkole Komunikacji Społecznej i Medialnej, czyli uczelni Tadeusza Rydzyka. Brało w nich udział wielu oficjeli państwowych - m.in. minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro (który wygłosił wykład "Wymiar sprawiedliwości we współczesnej Polsce"), minister zdrowia Łukasz Szumowski czy marszałek Senatu Stanisław Karczewski.

Jego Magnificencja skromny redemptorysta

Posłanka Anna Sobecka odczytała list od prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który nie mógł być obecny ze względu na wcześniejsze zobowiązania. Kaczyński zwrócił się w pierwszej kolejności do "Jego Magnificencji, czcigodnego ojca rektora, założyciela WSKSiM dr Tadeusza Rydzyka". 

Aż nie chce się wierzyć, że już tyle lat minęło od tego pamiętnego roku, w którym uczelnia otworzyła swoje podwoje. Było to możliwe, a w zasadzie należy powiedzieć, że stało się możliwe, to, co było niemożliwe za sprawą skromnego redemptorysty. To wysiłki Jego Magnificencji rektora założyciela, ojca Tadeusza Rydzyka, jego niespożyta energia, żelazna wola oraz wizjonerska myśl, a także wspaniała umiejętność jednoczenia innych wokół wspólnej wielkiej sprawy sprowadziły do powstania WSKSiM

- napisał prezes PiS. Dodał, że trzeba było ogromnego poświęcenia, "by śmiałą myśl przekuć w czyn, oraz by osiągnąć tyle sukcesów na niwie organizacyjnej, naukowej oraz w pracy dydaktyczno-formacyjnej".

Studenci na rzecz dobrej zmiany

Nie będę ukrywał, że jestem pod wrażeniem zaangażowania absolwentów WSKSiM w życie publiczne i społeczne naszej ojczyzny. Bardzo się cieszę, że tylu z nich z powodzeniem działa na rzecz dobrej zmiany, że wspólnie wykuwamy lepszą przyszłość naszej ojczyzny. Za to także chciałbym wyrazić swoją wdzięczność

- czytała dalej Sobecka z listu Kaczyńskiego. Prezes partii rządzącej podkreślił, że jest to szczególny rok, setna rocznica odzyskania przez Polskę niepodległości. Podsumowując, życzył wszystkim zebranym "satysfakcji ze służenia Polsce oraz obrotu spraw w naszej ojczyźnie". "Przesyłam czcigodnym ojcom-rektorom oraz całej społeczności WSKSiM z głębi serca płynące szczęść boże, łączę wyrazy szacunku" - zakończył.

Skromniejsze listy od premiera i prezydenta

Do studentów i wykładowców skierowano jeszcze dwa inne listy, w nieco innym tonie. Wojewoda kujawsko-pomorski Mikołaj Bogdanowicz odczytał list od premiera Mateusza Morawieckiego, który podkreślał wartość "imponującego dzieła", jakim jest jego zdaniem uczelnia Rydzyka i jego "wymiar narodowy".

Z kolei dyrektor generalna Kancelarii Prezydenta Grażyna Ignaczak-Bandych odczytała list od Andrzeja Dudy, który przekazywał wyrazy uznania i gratulował dotychczasowego dorobku. 

"Daliście tylko 200 tys.". Tadeusz Rydzyk domaga się pieniędzy od rządu

Więcej o: