Głównym przesłaniem akcji #iCO2dalej jest wskazywanie na ogromne zmiany, które zostały wywołane w ekosystemie Ziemi przez człowieka. "Kampania mówi o naszej wspólnej odpowiedzialności za kryzys klimatyczny i obserwowane anomalie klimatyczne. Pokazuje do czego doprowadziło wieloletnie pomijanie tematu. Dzieciństwo, które mają nasze dzieci i będą miały nasze wnuki bardzo różni się od tego, które sami pamiętamy" – czytamy na stronie organizatorów.
Naukowcy są zgodni, że za wzrost globalnej temperatury odpowiadają ludzie, a jego skutki są coraz bardziej widoczne. Opisują je opowieści znanych osób zaangażowanych w akcję.
Ten film kręcimy w grudniu, a brakuje śniegu. Zmiany klimatyczne widać w puszczy bardzo dokładnie
- mówi Adam Wajrak.
Jedną z przyczyn globalnego ocieplenia jest emisja gazów cieplarnianych, które zatrzymują w ziemskiej atmosferze ciepło wytwarzane przez promienie słoneczne. Gazy emitowane są m.in. w skutek spalania paliw kopalnych, m.in. ropy i węgla.
Organizatorzy akcji wskazują, że w Polsce działa największy emitent gazów cieplarnianych w Europie: elektrownia i odkrywka węgla brunatnego Bełchatów. Jest to największa na świecie elektrownia węglowa wytwarzająca energię elektryczną z węgla brunatnego oraz największy w Polsce emitent dwutlenku węgla. Przy czym trzeba zaznaczyć, że pokrywa ona ok. 20 proc. zapotrzebowania na energię elektryczną w Polsce.
Obecnie organizatorzy działają na rzecz ograniczenia emisji CO2 z tej elektrowni. Ich zdaniem, jeśli to się uda, to możliwe będzie przekonanie innych podmiotów do redukcji emisji gazów cieplarnianych. Wskazują przy tym, że nie można natychmiast rezygnować z węgla, ale powoli zacząć wprowadzać zmiany na rzecz produkcji czystej energii.
Więcej o akcji można przeczytać na stronie organizatorów. Tam też można podpisać się pod petycją ws. elektrowni Bełchatów.