Na cmentarzu w Katowicach na polecenie Prokuratury Krajowej została przeprowadzona ekshumacja wicemarszałek Senatu Krystyny Bochenek. Jak podaje "Gazeta Wyborcza", na nekropolii ustawiono trzy duże białe namioty, generator prądu i przenośne reflektory. Rejon patrolowała Żandarmeria Wojskowa.
Ok. godz. 3 na cmentarze przybyli prokuratorzy i technicy kryminalistyczni. Grabarze zdjęli płytę nagrobną, a dół wykopała koparka. O godz. 5.34 trumna z ciałem Krystyny Bochenek trafiła do karawanu. Do ekshumacji doszło wbrew woli rodziny, która w ubiegłym roku podpisała się pod apelem do polityków i Kościoła w tej sprawie.
Do tej pory po decyzji prokuratury ekshumowano ciała ponad 30 z 96 ofiar katastrofy. Stwierdzono, że w ośmiu przypadkach doszło do zamiany ciał. W trzynastu trumnach znajdowały się szczątki ciał kilku osób.
10 kwietnia 2010 roku w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem zginął prezydent Lech Kaczyński, jego małżonka Maria i 94 osoby, znajdujące się na pokładzie rządowego samolotu. Polska delegacja leciała na uroczyste obchody 70-lecia zbrodni katyńskiej.
Czytaj więcej na katowice.wyborcza.pl>>>