Ze wstępnych ustaleń wynika, że trzy osoby wpadły do wody w niedzielę rano. Spędzali noc (w towarzystwie czterech osób) w okolicach oddalonego o 50 km od Kielc - zalewu Chańcza.
Dwaj mężczyźni w wieku po 22 lata i 18-letnia kobieta, prawdopodobnie zsunęli się ze stromego, betonowego brzegu, przy tamie
- informuje w rozmowie z Gazetą Wyborczą Jan Kapusta, oficer dyżurny Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach.
Zanim wezwano pomoc, dwa mężczyźni sami próbowali wyciągnąć na brzeg dziewczynę i jednego z chłopaków. Jednak bezskutecznie, pod wodą zniknął jeden z nich.
W akcji wzięło udział 10 zastępów straży pożarnej oraz śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Niestety wydobytego z wody 22-latka nie udało się uratować.
Część tonących można by uratować, gdyby plażowicze wiedzieliby jak reagować. Co powinieneś wiedzieć, by pomóc i samemu nie utonąć? Czytaj więcej >>>