19-latka z Gdyni i jej rówieśnik z Warszawy poznali się przez portal randkowy. Tam umówili się na wspólny weekend w hotelu w Baninie (woj. pomorskie). Przyjechali na miejsce w piątek.
W niedzielę chłopak zadzwonił na pogotowie. Gdy ratownicy przyjechali na miejsce, jego znajoma już nie żyła. Jak opisuje trójmiejska "Gazeta Wyborcza", policjanci z trudem kontaktowali się z 19-latkiem. Sprawiał on wrażenie będącego pod wpływem środków odurzających.
W pokoju hotelowym znaleziono nieznaną substancję. Możliwe, że kobieta i mężczyzna zażywali tzw. dopalacze.
Czytaj więcej na trojmiasto.wyborcza.pl>>>