Wziął z komisu auto za 700 tys. zł bez zgody właściciela. Wycieczkę skończył na drzewie

McLaren 650 s Spider z 2015 roku stał w wypożyczalni luksusowych samochodów w Krapkowicach. Z nieoficjalnych informacji wynika, że bez zgody właściciela, auto pożyczył pracownik komisu. Niestety, rozbił je w wypadku.

Nowy model McLarena 650s Spider jest wart ponad milion złotych, egzemplarz, który rozbito na krapkowickim rondzie wart był około 675 tys. zł. Jak ustaliła policja, kierowca sportowego auta nie ustąpił pierwszeństwa. 

McLarenem kierował prawdopodobnie pracownik wypożyczalni luksusowych samochodów, w którym stało auto. Jak podaje Moto.pl, właściciel firmy "ustala, jak to się stało i dlaczego mclaren bez jego wiedzy i zgody został zabrany z firmy, a następnie niestety rozbity". 

W wypadku poszkodowane zostały dwie osoby, jedna z nich została zabrana do szpitala. Z informacji "Faktu" wynika, że sportowe auto nie było jeszcze ubezpieczone.

Czy to alternatywa dla paliwa i elektryczności? Powstał samochód całkowicie zasilany energią słoneczną

Więcej o: