18+
Uwaga!

Ta strona zawiera treści przeznaczone wyłącznie dla osób dorosłych

Mam co najmniej 18 lat. Chcę wejść
Nie mam jeszcze 18 lat. Wychodzę

Adwokat byłego polityka PiS "tłumaczy" wulgarne wyzywanie żony. "To było wołanie o miłość"

"Zaraz wezmę k*** i cię zaj***" - takie słowa padły na nagraniu udostępnionym przez żonę radnego z Bydgoszczy. Kobieta twierdzi, że to głos jej męża. - Nagrania są drastyczne pod względem językowym, ale nie w sensie samego przekazu - mówi adwokat mężczyzny.

Drastyczne nagranie pod tytułem "Znęcanie się męża nade mną" trafiło na YouTube. Umieściła je żona Rafała Piaseckiego, radnego z Bydgoszczy (wcześniej należał do PiS). Słychać na nim kłótnię, w czasie której mężczyzna mówi, że nienawidzi, rzuca wyzwiskami od "szmat pierd...", "frajerów", "pedałów", "cweli jeb... w d...", "dziwkojadów". Każe "wypier... z życia", grozi. "Zaraz wezmę k*** i cię zaj***, rozumiesz? Zabiję cię" - mówi męski głos. CZYTAJ WIĘCEJ>>>

- Nagrania są drastyczne pod względem językowym, ale nie w sensie samego przekazu. To było wołanie człowieka o miłość – mówi w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" Piotr Bartecki, adwokat Rafała Piaseckiego. - Żona mojego klienta dysponuje czterema nagraniami z ostatnich czterech lat. To jedna kłótnia rocznie, co zdarza się w każdym związku. Nie można za to przeprowadzać linczu – mówi Bartecki.

Sam Piasecki był dziś nieuchwytny dla dziennikarzy. Próbowaliśmy skontaktować się z nim telefonicznie i mailowo. Bezskutecznie.

Czytaj więcej na bydgoszcz.wyborcza.pl>>>

Zobacz także: Misiewicz przed specjalną komisją PiS