Matura w zupełnie nowej formule zostanie po raz pierwszy napisana w 2023 roku przez uczniów obecnej VII klasy szkoły podstawowej. Podniesienie poziomu matury ma sprawić, że na powrót stanie się ona egzaminem elitarnym. Zmotywuje to również uczniów do tego, by lepiej się do niej przygotowali.
Matura 2018. Język polski na poziomie podstawowym >>>
Matura 2018. Matematyka na poziomie podstawowym >>>
Matura przyszłości. Zdawanie przedmiotu dodatkowego
Matura w obecnej wymaga napisania egzaminu z przynajmniej jednego dodatkowego przedmiotu, przy czym ważny jest każdy wynik. Od 2023 roku ma się to zmienić – żeby zdać maturę trzeba będzie uzyskać przynajmniej 30 proc. z egzaminu dodatkowego. Jeśliby zastosować ten warunek do ubiegłorocznych wyników matur, wówczas świadectwo egzaminu dojrzałości otrzymałoby jedynie 63 proc. zdających. Maturę w tamtym roku zdało 84 proc. uczniów.
Więcej pytań otwartych
Już za kilka lat na egzaminach maturalnych z przedmiotów humanistycznych pojawi się więcej pytań otwartych. Dotyczy to zwłaszcza języka obcego zdawanego na poziomie podstawowym. Obecnie w takim arkuszu jest tylko jedno zadanie otwarte. W przyszłości znajdzie się ono w każdej części matury pisemnej z języka obcego – przy zadaniach związanych ze słuchaniem, czytaniem, znajomością środków leksykalno-gramatycznych oraz pisaniem.
Matura 2023 – co z lekturami?
Matura z języka polskiego wymaga znajomości określonych lektur. Ich liczba na maturze ma się zwiększyć. Zdanie polonistów na ten temat jest podzielone. Zgadzają się z tym, że młodzież powinna czytać więcej, jednak nie po to, aby przyswoić jak największą liczbę szczegółów. Nauczyciele chcą, by szkoła uczyła samodzielnego myślenia. Według niektórych obszerna lista lektur może skończyć się tym, że uczniowie sięgać będą jedynie po streszczenia, a nauczyciele ograniczą się tylko do jednej interpretacji. To przestroga dla CKE, by pytania maturalne były tworzone z odpowiednim podejściem.
