Fiński system edukacyjny jest jednym z najlepszych na świecie. W rankingu PISA Finlandię wyprzedzają tylko kraje dalekowschodnie. Ale Finowie nie spoczywają na laurach - wciąż go doskonalą.
Jak niedawno pisaliśmy, Finlandia wprowadzają nowy model edukacji . Aby jak najlepiej przystosować uczniów do warunków panujących obecnie na rynku pracy, Finowie w części rezygnują z nauczania według podziału na przedmioty. Zamiast tego proponują zajęcia interdyscyplinarne - z podziałem na zagadnienia. Uczniowie mają rozpatrywać poszczególne zagadnienia w szerszej perspektywie, w oparciu o holistyczne podejście.
Fiński projekt wzbudza wiele emocji, także wśród polskich internautuów. Zwolennicy reformy są zdania, że takie podejście do nauczania wyposaży dzieci i młodzież w kompetencje niezbędne do samodzielnego radzenia sobie w dorosłym życiu. Przeciwnicy argumentują, że nauczanie według tradycyjnych przedmiotów jest niezbędne, aby zdobyć wartościowe wykształcenie.
Czy rezygnacja z tradycyjnych przedmiotów szkolnych to dobry pomysł?
"Więcej nauczania interdyscyplinarnego jest niezbędne. Również lepsze łączenie matematyki i fizyki by uczniom nie zaszkodziło" - pisze użytkownik o nicku wykresy-giełdowe pod naszym poprzednim tekstem.
"Nauczanie tak, aby radzić sobie w życiu, a nie na testach. Kibicuję nowemu modelowi fińskiej edukacji" - komentował pan Arkadiusz na Facebooku.
"Jako były nauczyciel w ogóle nie mam ciśnienia na wyniki szkolne mojego dziecka (...). Szkoda czasu na zakuwanie. Wolę im pokazać różne rzeczy i sprawdzać, co im się podoba, wykorzystać ich ciekawość świata" - argumentowała na Facebooku pani Sabina.
"I tak zaczyna się era programowania dzieci zamiast ich uczenia. Przerażające! Mam nadzieję, że w Polsce nigdy do tego nie dojdzie!" - to wpis użytkownika java77 pod naszym poprzednim artykułem. "Niedługo usuną szkoły to będzie nowelizacja na maksa" - pisał na podróże.onet.pl komentator Bogdan Evans. "W taki sposób 'wyedukują' gamoniów XXI wieku - żenada" - komentował także na podróże.onet.pl użytkownik o nicku POLAK.
"I tak zaczyna się era programowania dzieci zamiast ich uczenia. Przerażające! Mam nadzieję, że w Polsce nigdy do tego nie dojdzie!" - to wpis użytkownika java77 pod naszym poprzednim artykułem.
"Niedługo usuną szkoły to będzie nowelizacja na maksa" - pisał na podróże.onet.pl komentator Bogdan Evans. "W taki sposób 'wyedukują' gamoniów XXI wieku - żenada" - komentował także na podróże.onet.pl użytkownik o nicku POLAK.
A Ty co sądzisz o takim modelu edukacji? Czy odchodzenie od tradycyjnych przedmiotów w szkole to dobry pomysł? Daj znać w komentarzach!