- On był zawsze silny i konsekwentny - mówił o nim ojciec - Zawsze miał swój świat i sam ten świat bardzo szybko sobie stwarzał. Czułem rosnąca w nim siłę i czułem, że jest w nim jakiś rodzaj odpowiedzialności i wielkiej pracy, czy to wtedy, kiedy rysował, czy wtedy, kiedy pochłaniała go muzyka. On totalnie wchodzi w to, co robi. Czułem, że ma w sobie siłę, która coś rokuje, ale nie przewidziałem, że będzie reżyserem.
Jan Komasa - reżyser i scenarzysta urodził się w Poznaniu. Jest absolwentem 21 Społecznego Liceum Ogólnokształcącego im. Jerzego Grotowskiego w Warszawie. Przez rok studiował filozofię, szybko się ożenił i został ojcem. Ukończył Wydział Reżyserii PWSFTiT w Łodzi.
Znany jest przede wszystkim z filmów "Oda do radości", którego był współautorem, "Sala samobójców" i "Miasto 44".
Podczas spotkania odbędzie się projekcja filmu "Scena zbrodni" w reżyserii Joshui Oppenheimera.
Jest to dokument z 2012 roku przedstawiający sposób działania indonezyjskich szwadronów śmierci w 1965-66 roku. Pod pretekstem pozbycia się komunistów wymordowano wtedy ponad milion niewinnych osób. Sprawcy do dziś uchodzą za największych patriotów. Nie rozumieją swojej winy, nie wyrażają żadnej skruchy. W ich mniemaniu popełnione zbrodnie są wyłącznie powodem do chwały. Opływają w luksusy i marzą, by ktoś nakręcił o nich film. Oppenheimer przewrotnie spełnia ich marzenie.Werner Herzog, współproducent filmu, uznał "Scenę zbrodni" za najbardziej surrealistyczny i przerażający obraz dokumentalny ostatniej dekady. Lepiej tego wyrazić nie można.
środa 20 stycznia godzina 17.00
Kino Elektronik
Wstęp: 5 zł
(Uczniowie i Studenci za okazaniem legitymacji WSTĘP WOLNY)
Więcej o projekcie Film - Mówka tutaj .