Te szczęśliwe miasta, w których dzień czekolady będzie celebrowanym szczególnie, to Kraków, Warszawa i Poznań. Właśnie tam staną dziś wielkie, czekoladowe rzeźby. Będą to odpowiednio Smok Wawelski, Syrenka i Koziołki. Każda z nich waży przynajmniej pół tony. Nie będą one jedynie dekoracją. W trakcie imprezy rzeźby zostaną pokrojone i rozdane uczestnikom.
Kto oprze się pokusie i nie weźmie udziału w świętowaniu? Pewnie niewielu z nas. Czekolada powoli opanowuje internet. Optymizm jest naprawdę duży, w końcu to świetny pretekst do podjadania bez wyrzutów sumienia. Na Twitterze wygląda to tak:
W dzień czekolady nie wszyscy ulegli słodkiej euforii. Są i tacy, których nie cieszy wizja czekoladowego święta.
Dla czekolady warto jednak czasem zrobić małe odstępstwo. Dlaczego? Spożywanie czekolady w rozsądnych ilościach może naprawdę dobrze wpłynąć na organizm. Przede wszystkim dostarczy sporej ilości niezbędnego magnezu i wapnia. Zawiera także falwonoidy czyli naturalne związki roślinne, które są świetnymi antyoksydantami, obniżają poziom cholesterolu i pomagają w utrzymaniu prawidłowego ciśnienia. W czekoladzie znajdują się także cenne witaminy z grupy B.
Kilka kostek czekolady to dla organizmu zastrzyk energii. Po zjedzeniu wzrasta poziom serotoniny i endorfiny czyli hormonu szczęścia. Najlepiej działa oczywiście czekolada gorzka i to po nią warto sięgać jak najczęściej.
Ostatnio w sklepach pojawia się coraz więcej czekolad w naprawdę egzotycznych smakach. Nikogo już nie dziwi połączenie słodkiej czekolady ze słonymi orzeszkami lub krakersami. Jakie inne niecodzienne smaki można znaleźć na sklepowych półkach?
Jednym z nich jest czekolada nadziewana... popcornem. Ponoć smakuje świetnie. Kolejna wariacja to czekolada nadziewana wasabi. To propozycja dla fanów bardzo intensywnych smaków. Wielbiciele mięsa także znajdą coś dla siebie - stworzono czekoladę o smaku bekonu. Niestety większość tych kombinacji nie jest jeszcze dostępna w Polsce.