Na obozach zerowych uczestników można podzielić na dwie grupy: nowych studentów, którzy od października rozpoczną studia oraz studentów starszych lat. Ci bardziej doświadczeni chętnie podzielą się z młodszymi kolegami doświadczeniem i radami. Rozmowa o studiach to sytuacja idealna do integracji. Z jednej strony starsi są mile połechtani mając słuchaczy, którzy traktują ich jako ekspertów w kwestii studiowania. Z drugiej - studenci pierwszych lat mogą w ten sposób zaspokoić ciekawość i zorientować się, jak mniej więcej wygląda życie na uczelni.
Obozy zerowe to oczywiście imprezy, a imprezy to alkohol. Wspólna zabawa sprzyja integracji. Już przy samym organizowaniu spotkania można poznać wiele osób, choćby z sąsiednich pokojów. W trakcie wieczoru, gdy towarzystwo się rozkręci, wszyscy stają się bardziej rozmowni. Łatwo wtedy o dyskusje z nowymi znajomymi.
Zdarza się, że taką imprezę trzeba odchorować następnego dnia. Wspólne wracanie do sił rankiem, przyrządzanie śniadania, które ma postawić na nogi, czy nawet sprzątanie to coś, co sprzyja umacnianiu znajomości. Także grupowy poranny spacer po zupkę chińską do najbliższego marketu jest okazją do rozmowy lub do znoszenia bólu głowy w porozumiewawczym milczeniu.
Samorządy studenckie często organizują na takich wyjazdach różne atrakcje. Ich charakter uzależniony jest od miejsca, w którym odbywa się obóz. Mogą to być spływy kajakowe, paintball czy wspinaczka na ściance. Zazwyczaj są to rozrywki wymagające współpracy pomiędzy uczestnikami. Wiadomo, że nic nie integruje lepiej niż konieczność współdziałania przeciwko innej drużynie. Zwycięstwo czy nie, liczy się dobra zabawa we wspólnym gronie.
Organizatorzy dbają o nawiązywanie znajomości pomiędzy uczestnikami także poprzez odbywające się w czasie wolnym gry integracyjne, quizy dotyczące uczelni, turnieje gier planszowych itp. To okazja, by poznać uczelnię i panujące na niej zasady lub dowiedzieć się czegoś o nowych znajomych.
Obozy studenckie nie narzucają uczestnikom planu dnia minuta po minucie. Czasu wolnego jest sporo, a studenci gospodarują nim wedle uznania. Mogą spędzać go w ośrodku lub zwiedzać okolicę. Dzięki możliwości wyboru przybywa okazji do integracji. Grupa może zdecydować czy woli wieczorem posiedzieć przy ognisku czy pójść w miasto. Dzięki temu studenci naturalnie dobierają się w grupy bardziej i mniej rozrywkowe. Jedni poznają się w trakcie wieczornych rozmów, inni bawiąc się na parkiecie.