Kognitywistyka, geomonitoring i okcydentalistyka. Oryginalny kierunek studiów i co dalej?

Im większy niż demograficzny, tym większa kreatywność na uczelniach. Nazwy kierunków stają się coraz bardziej wymyślne i skomplikowane, a ich programy coraz bardziej enigmatyczne.

Cywilizacje śródziemnomorskie na topie

Wakacyjne klimaty na studiach? Brzmi dobrze, prawda? Być może z takiego założenia wyszli twórcy kierunku "Historia cywilizacji śródziemnomorskiej", który można studiować na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Duża liczba godzin dotyczących dziejów Bliskiego Wschodu, Imperium Rzymskiego, czy Grecji pozwala na swobodne obracanie się w tamtym kręgu kulturowym. Kierunek wydaje się wręcz idealny dla osób marzących o dalekich podróżach, czy przyszłych pracowników biur podróży, czy przewodników wycieczek.

Podobny kierunek powstał na Uniwersytecie Opolskim - "Kultura śródziemnomorska". W ramach tych studiów można wybrać specjalność "zarządzanie turystyką". Choć nie jest to takie łatwe, miło jest pomarzyć sobie, że wystarczy skończyć takie studia, a potem już tylko poznawać dalekie kraje i łączyć pracę z pasją.

Uniwersytet Śląski podążył tym tropem i proponuje "Turystykę historyczną", czyli: "studia adresowane do wszystkich, pragnących podwyższyć swoje kwalifikacje w zakresie planowania, organizowania i realizacji wycieczek, opartych o dziedzictwo historyczne i kulturowe Europy." Cele i kierunki przyszłych eskapad absolwentów tego kierunku wydają się z gruntu podobne - szeroko rozumiana Europa. Osoby, które ukończą ten kierunek mają być ponadto wykwalifikowane w zakresie autoprezentacji, oprowadzania po zabytkach i organizacji wycieczek.

Okcydentalistyka. Brzmi dość orientalne? A jednak jest to nauka o kulturze i cywilizacji Zachodu. To nowa propozycja studiów na Uniwersytecie Łódzkim, kierunek realizowany w ramach trzech modułów: filozofia, historia, kultura. Kierunek ten: "oferuje panoramiczne, wieloaspektowe spojrzenie na politykę, gospodarkę, religię, sztukę, obyczaje itp., przy jednoczesnym nacisku na umiejętność analizy i krytyki konkretnych przejawów kultury i życia publicznego." Cokolwiek to oznacza.

Na szarość za oknem

SGGW w ramach studiów podyplomowych oferuje kierunek o wdzięcznie brzmiącej nazwie "Życie wśród kwiatów", który adresowany jest do wszystkich: "zainteresowanych wykorzystaniem roślin ozdobnych dla polepszenia jakości życia - tak w przestrzeni prywatnej (mieszkanie, ogród przydomowy), jak i publicznej (miejsce pracy, zieleń miejska) poprzez właściwe zastosowanie roślin tak ze względu na ich walory estetyczne, jak i oddziaływanie prozdrowotne oraz ekologiczne. Studia mają rozwijać kreatywność słuchaczy i uczyć wykorzystania roślin jako tworzywa plastycznego."

Kulturalne kierunki

Media kojarzą się z brakiem kultury? Niektórym z pewnością. Być może właśnie, dlatego Uniwersytet Śląski uruchomił kierunek "Kultury mediów". Jego opis brzmi bardzo interdyscyplinarnie: "to kierunek studiów, łączący elementy historii, teorię i praktykę kulturową z zakresu nowych mediów i komunikowania się za ich pośrednictwem oraz wiedzę o ścisłych związkach tej problematyki z technologią, tradycyjnymi sztukami i formami komunikowania, z antropologią kultury, estetyką, sztuką słowa i widowiskami masowymi." Wszystko w jednym.

SWPS w ramach studiów podyplomowych proponuje "Kulturę w działaniu", studia te kładą szczególny nacisk na informacje: "dotyczące realizacji projektów, wykorzystania nowoczesnych narzędzi do zarządzania wiedzą i znajomości procesów pracy grupowej."

Swojsko brzmiące

Okazuje się, że, podobnie jak z imionami dla dzieci, poza trendem ogólnej nowoczesności, bardzo mocno trzyma się też frakcja tradycyjna. Mamy Dżesiki, Jasie i Stasie, mamy też swojsko brzmiące "Rolnictwo" na Uniwersytecie Rzeszowskim, a także, w ramach studiów podyplomowych na SGGW "Nowoczesne metody prowadzenia stada bydła mlecznego", "Hodowla i ochrona zwierząt towarzyskich i dzikich", a także bardzo przyszłościowy kierunek jakim jest "Hipologia i jeździectwo".

Inny ciekawy kierunek w ofercie studiów podyplomowych to "Zarządzanie parafią oraz instytucjami kościelnymi", który proponuje Uniwersytet Warszawski.

Informacja przez wszystkie przypadki

Uniwersytet Szczeciński i Uniwersytet Łódzki postanowiły odmienić hasło: informacja przez wszystkie przypadki. I tak Łódź postawiła na geoinformację i geomonitoring. "Geomonitoring" przygotowuje do: kontroli środowiska, planowania zrównoważonego rozwoju, ochrony środowiska oraz konsultingu i oceny oddziaływania na środowisko. Jeśli chodzi o "Geoinformację" - absolwent "powinien być przygotowany do pracy w: przedsiębiorstwach geoinformatycznych, administracji rządowej i samorządzie terytorialnym w zakresie zarządzania przestrzenią, ochronie środowiska, leśnictwie, zarządzaniu kryzysowym, wojsku, geodezji, biurach planowania przestrzennego i innych."

W Szczecinie można studiować "Kognitywistykę informacji". Łamigłówką dla wielu może okazać się sama nazwa, równie ciekawy okazuje się zestaw przedmiotów: modele umysłu, psychologia poznawcza, teorie kompetencji komunikacyjnej, tworzenie stron internetowych, architektura informacji internetowej, warsztaty z organizacji badań naukowych oraz działalności gospodarczej, etykieta i kultura pracy.

Być może to właśnie jest model humanisty doskonałego, który i na psychologii się zna i stronę internetową napisze, działalność gospodarczą prowadzi a to wszystko kulturalnie i zgodnie z etykietą!

Więcej o: