Czytaj relację NA ŻYWO z II tury wyborów samorządowych
W II turze wyborów samorządowych, po zaciętej walce zwyciężyła Hanna Zdanowska (PO). Pokonała Dariusza Jońskiego przewagą ponad 20 proc.
- Chciałam podziękować wszystkim Łodzianom, jeśli te wyniki faktycznie okażą się prawdziwymi. Od dnia zaprzysiężenia obiecuje, że Łódź będzie miała dobrą gospodynię - powiedziała uradowana Zdanowska. Reakcja w sztabie wyborczym przyszłej pani prezydent była bardzo entuzjastyczna i spontaniczna. Wygraną, razem z kandydatką Platformy Obywatelskiej, cieszyli się Mirosław Drzewiecki oraz John Godson, który w związku z tym wydarzeniem zostanie pierwszym w Polsce czarnoskórym posłem .
Radość w sztabie Hanny Zdanowskiej
Dariusz Joński zaś ze spokojem przyjął wyniki sondaży i oświadczył, że poczeka na oficjalne wyniki. - Zrobiliśmy wszystko co mogliśmy, żeby przekonać wyborców do siebie. Zdecydowały szyby partyjne - powiedział TVP 3 Joński.
Reakcja w sztabie Dariusza Jońskiego
O głosowanie na kandydatkę PO poprosił Włodzimierz Tomaszewski (Łódzkie Porozumienie Obywatelskie), który miał trzeci wynik w pierwszej turze (ponad 17 proc.), a także Witold Waszczykowski (PiS), na którego głosowało ponad 15 proc. wyborców. Jońskiego wsparła jedynie Zdzisława Janowska, kandydatka niezależna. W pierwszej turze głosowało na nią niecałe 6 proc. wyborców.
Joński, który jak dotąd sprawował funkcję wiceprezydenta miasta, odpowiadał za przygotowanie Łodzi do zimy. Mężczyzna wielokrotnie zapowiadał, że w tym roku pogoda nie zaskoczy drogowców. Jednak jego deklaracje nijak miały się do rzeczywistości. Gdy przez kraj przeszła fala śnieżyc, Łódź ogarnął paraliż komunikacyjny. Stało się tak, bo umowy z firmami odśnieżającymi nie zostały podpisane w porę.
W piątek przed wyborami w centrum Łodzi rozdawano ulotki, na których Zdanowska, znana z billboardów z wyretuszowaną twarzą, wyglądała o wiele mniej korzystnie. Towarzyszyli jej skompromitowani, łódzcy politycy m.in.: odwołany ze stanowiska prezydenta Jerzy Kropiwnicki. Na dole kartki zaś widniało pytanie: "Chcesz takiej Łodzi?".
Szef sztabu wyborczego SLD, Jarosław Berger zaprzeczył, jakoby ktokolwiek z ugrupowania przygotował ulotki. - Nawet ich nie widziałem: My prowadzimy spokojną kampanię - powiedział.