Marek Witold Suski jest kandydatem z listy nr 17 partii Prawo i Sprawiedliwość w Radomiu (woj. mazowieckie) w wyborach do Sejmu. Kim jest polityk i jak wyglądała jego kariera przed dołączeniem do polityki?
Marek Suski urodził się w Grójcu w 1958 roku. Jest absolwentem Pomaturalnego Studium Zawodowego Technik Teatralnych w Warszawie. Jest żonaty z Elżbietą Suską, z którą ma dwójkę dzieci Lenę i Piotra. Kandydat z partii PiS przez rok był pracownikiem Teatru Wielkiego. W późniejszym czasie pracował w zakładzie rzemieślniczym. Przez 3 lata kierował Regionalnym Ośrodkiem Kultury w Tarczynie.
Polityk przez trzy lata był dyrektorem filii biura poselskiego Jarosława Kaczyńskiego w Radomiu w 1997 roku. Później pracował w spółce akcyjnej "Srebrna". Marek Suski współtworzył Porozumienie Centrum, a następnie partię PiS. Kandydat był posłem na Sejm IV, V, VI, VII, VIII i IX kadencji, a w latach 2017-2019 szefem Gabinetu Politycznego Prezesa Rady Ministrów.
Polityk odniósł dwie porażki podczas wyborów do Sejmu w 1991 i 1993 roku, kiedy kandydował z list Porozumienia Centrum. Marek Suski został posłem dopiero wtedy, kiedy startował z list PiS. Od tego czasu zasiada w Sejmie, w którym pełnił różne funkcje: zasiadał w Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich (od 3 listopada 2005 roku pełnił funkcję jej przewodniczącego), Komisji Skarbu Państwa, a także odgrywał istotną rolę w wielu komisjach nadzwyczajnych.
W 2006 roku Marek Suski został honorowym członkiem Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej. Dwa lata później został usunięty z funkcji wiceprzewodniczącego Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich głosami prezydium Sejmu. Był to efekt reakcji na jego wypowiedź z trybuny sejmowej do Bronisława Komorowskiego, która zyskała miano skandalu i za którą został on ukarany przez Komisję Etyki Poselskiej. - Panie marszałku, mordo ty moja, dziękuję za te dodane 30 sekund, ludzki pan - powiedział wówczas Marek Suski, cytowany przez "Rzeczpospolitą".
Ten incydent nie przeszkodził jednak politykowi PiS w wyborach, ponieważ w 2011 roku Marek Suski z powodzeniem ubiegał się o reelekcję. Otrzymał wówczas 17 251 głosów, a w kolejnych wyborach, które wydarzyły się w 2015 roku, otrzymał mandat poselski za sprawą dwukrotnie większej liczby głosów.
Marek Suski pełnił także funkcję wiceprzewodniczącego komisji śledczej w sprawie Amber Gold, która odbiła się echem w mediach za sprawą nieporozumienia podczas przesłuchania, o którym informowaliśmy. - Nawet ważne osoby tam chodziły, wymienia się tutaj panią o pseudonimie Caryca, bardzo wpływowa osoba w gdańskim wymiarze sprawiedliwości - mówił wówczas Suski. - Media donoszą, że na stadion miał ją wprowadzić Milewski. Czy znana jest panu ta osoba? - pytał Suski. Milewski odpowiedział, że jedyna caryca, którą zna, to Katarzyna. - A może pan podać nazwisko? - dopytywał Suski. - Katarzyna Wielka - zażartował Milewski, nawiązując do osiemnastowiecznej cesarzowej Rosji. Poseł wyjaśniał później, że Katarzyna II Wielka urodziła się w Szczecinie, a wskazywana przez niego "jest z Gdańska i nazywa się Ania". - Jest prezesem jednego z sądów, jest osobą, która od wielu lat rozdaje karty - mówił Suski.
Poseł jest również znany z odpowiedzi w kwestii "rozliczania" PiS, o co został zapytany na początku września. - Słyszałem, że będziemy siedzieć, ja już nawet zaplanowałem jakie freski namaluję w celi, bo lubię malować, więc spokojnie czekam - oznajmił poseł PiS w rozmowie z Radiem Plus. - Droga Platformo, ja się tam nie boję waszych pogróżek, a w razie czego mam już plany artystyczne. Natomiast wy jesteście takimi nieudacznikami, że nic wam się nie uda i to też wam się nie uda, a Polską będzie rządzić PiS - stwierdził Suski.
Marek Suski od 2021 roku jest szefem rady programowej Polskiego Radia. We wrześniu 2022 roku pojawiły się doniesienia, że rozważa porzucenie swojej funkcji. Jako powód miał wówczas podać Brak jesiennych ramówek programów Polskiego Radia i brak współpracy z prezeską Agnieszką Kamińską.