Mateusz Morawiecki powiedział, że Michał Kołodziejczak to "Judasz polskiej wsi", który razem z Donaldem Tuskiem "udawał, że załatwi przedłużenie embarga na ukraińskie zboże na dwa miesiące". Lider Agrounii odpowiedział na zarzuty ze strony premiera. Kołodziejczak stwierdził, że decyzja Komisji Europejskiej o braku zgody na przedłużenie unijnego zakazu importu ukraińskiego zboża to porażka Prawa i Sprawiedliwości, a Mateusza Morawieckiego porównał do Poncjusza Piłata.
Po słowach o "Judaszu polskiej wsi" Michał Kołodziejczak napisał na Twitterze, że Mateusz Morawiecki stosuje "nietrafione porównania". Lider Agrounii podkreślił, że za fiasko negocjacji ws. zakazu importu zboża z Ukrainy odpowiedzialny jest rząd Prawa i Sprawiedliwości.
"Pan jest jak Piłat. Umywa pan ręce, a pomyje wylewa na rolników. Panie Morawiecki, to pana porażka i nikomu jej pan nie sprzeda! To PiS położył sprawę, to PiS się skłócił z Unią Europejską, to PiS nie umie współpracować. To wasza wina, że było tyle przekrętów na zbożu z Ukrainy i to wasza wina, że tylu rolników jest poszkodowanych, a budżet państwa ma straty" - napisał Kołodziejczak.
Michał Kołodziejczak odniósł się do wypowiedzi Mateusza Morawieckiego, która padła 16 września podczas obchodów Ogólnopolskiego Święta "Wdzięczni Polskiej Wsi" zorganizowanych w miejscowości Miętne w powiecie garwolińskim (woj. mazowieckie). Jak podawał portal expressbydgoski.pl, Morawiecki powiedział, że Tusk i Kołodziejczak "w Brukseli dostali czarną polewkę, bo tam rządzą niemieckie interesy".
Mateusz Morawiecki ogłosił, że Polska przedłuży zakaz importu ukraińskiego zboża mimo braku zgody Komisji Europejskiej, o czym pisaliśmy. Instytucja ta zdecydowała, że unijne embargo na pszenicę, kukurydzę, rzepak i słonecznik z Ukrainy wygaśnie 15 września.