W sobotę 9 września w Tarnowie odbyła się konwencja Koalicji Obywatelskiej (KO) organizowana pod hasłem "100 konkretów na 100 dni". Przed ujawnieniem postulatów programowych, przewodniczący partii Donald Tusk odniósł się krytycznie do dawnej współpracy z premierem Mateuszem Morawieckim oraz jego kariery w banku. Ujawnił również przyczynę odwołania Morawieckiego z funkcji doradcy w Radzie Gospodarczej.
We wstępie do swojego wystąpienia przewodniczący KO odniósł się do Tarnowa i historii polskiej Grupy Azoty S.A. - To tu w Tarnowie między innymi toczył się bój o to, czy polskie nawozy sztuczne, polski przemysł chemiczny, pozostaną w polskich rękach, czy wpadną w łapy proputinowskiego rosyjskiego oligarchy - mówił Donald Tusk. Polityk odnosił się do postaci Wiaczesława Mosze Kantora, biznesmena oskarżanego o związki z reżimem Putina. Oligarcha w 2012 roku bezskutecznie starał się dokonać przejęcia Azotów Tarnów. Do 2023 r. zgromadził blisko 20 proc. wszystkich akcji Grupy Azoty. Został ich pozbawiony w wyniku sankcji w lipcu tego roku.
- Kiedy byłym premierem zrobiliśmy niezwykle skomplikowane i precyzyjne manewry, żeby uchronić polskie Azoty przed przejęciem przez tego rosyjskiego oligarchę. A na rzecz tego oligarchy, tego przejęcia, pracował wówczas bank, którym kierował dzisiejszy premier Mateusz Morawiecki - oskarżał Tusk w wystąpieniu. - Ten symbol ma nadzwyczajną moc. Moc pokazywania tego, jak u nich wszystkie słowa, wszystkie wartości tracą na znaczeniu i zmieniają swój sens o 180 stopni - podkreślał.
- Na końcu ta prawda jednak wychodzi na jaw. Pożegnałem Morawieckiego. Podziękowałem mu za funkcję doradcy w Radzie Gospodarczej, kiedy zorientowałem się, że nie jest mu łatwo rozróżnić, co jest własnym interesem, a co jest interesem państwowym - wspominał lider KO.
Donald Tusk w trakcie wstępu do konwencji krytycznie odniósł się między innymi również do programu gospodarczego przygotowanego przez Mateusza Morawieckiego. - Trzeba mieć wyjątkowo dużo tupetu, żeby nazwać program gospodarczy PiSu "Strategią Odpowiedzialnego Rozwoju" - krytykował. - Każdy, kto w Polsce ma ten trud płacenia podatków, dobrze wie, co się stało za rządów Morawieckiego - powiedział dalej.
- Łatwo rozszyfrować ten skrót. "Strategia Odpowiedzialnego Rozwoju" - SOR. Morawiecki gospodarkę polską wysłał na taki przysłowiowy SOR. Polska gospodarka stała się takim SOR-em - podsumowywał Donald Tusk.