- Zdrowie jest najważniejsze. Dlatego znacząco zwiększyliśmy finansowanie ochrony zdrowia, wprowadziliśmy cyfrowe recepty, poprawiamy dostępność opieki zdrowotnej - zachwala na filmiku umieszczonym w mediach społecznościowych ministerka zdrowia Katarzyna Sójka.
Przyznaje jednak, jako praktykująca lekarka, która zna realia szpitali, że pacjenci często nie są zadowoleni z jakości serwowanych tam posiłków. - Znamy ten problem. W ostatnich latach wprowadziliśmy pilotażowy program dobrej diety dla pacjentów. Przyniósł znakomity efekt. Dlatego nasz nowy program - "Dobry Posiłek" - wprowadzamy dla wszystkich pacjentów polskich szpitali - zapowiada.
W ramach programu pacjenci mieliby również możliwość skorzystania z porady dietetyka. - Szpitale otrzymają na to dodatkowe środki, a NFZ zadba, żeby jakość żywienia była znacząco lepsza, pytając o opinie pacjentów - mówi Sójka.
- Wysoki standard żywienia to szansa na szybszy powrót do zdrowia. Tylko rząd Prawa i Sprawiedliwości zrealizuje ten ambitny projekt - puentuje.
Co ciekawe, PiS zapowiadało już polepszenie standardów żywienia w szpitalach. W ubiegłym roku ministerstwo zdrowia przygotowało projekt rozporządzenia, w którym określono, że dieta szpitalna ma być dostosowana do chorób i alergii pacjentów, ma zawierać co najmniej 400 g warzyw i owoców dziennie, pełnoziarnisty chleb lub makaron, ryby trzy razy na 10 dni, codziennie porcję białka i dwa razy dziennie nabiał lub napoje roślinne. Jedzenie miało być głównie gotowane, pieczone i duszone, a rzadziej smażone, natomiast w zupach miały przestać się pojawiać kostki rosołowe. W zapisach pojawiały się też konkretne produkty, których próżno szukać na szpitalnych oddziałach, takie jak pistacje, bataty czy jagnięcina. W rozporządzeniu zapisano, że żywności mają doglądać lekarze i dietetycy.
"Fakt" w maju tego roku zapytał resort o losy rozporządzenia i okazało się, że prace zostały wstrzymane. "Aktualnie trwa proces legislacyjny projektu ustawy o zmianie ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych oraz niektórych innych ustaw (UD 331), który uwzględnia tę zmianę. Niezwłocznie po jej zatwierdzeniu, prace nad projektem MZ 1279 zostaną wznowione" - podawano wówczas.
Przypomnijmy, pierwszą obietnicą wyborczą PiS jest program "Przyjazne Osiedle". Jest skierowany do mieszkańców osiedli z "wielkiej płyty" i przewiduje ich modernizację oraz rewitalizację. Składa się z siedmiu punktów: dobudowy wind, budowy miejsc garażowych, termomodernizacji bloków mieszkalnych, rewitalizacji osiedli, w tym poprawy instalacji m.in. wodnokanalizacyjnych, budowy fotowoltaiki, remontów akustycznych oraz modernizacji architektury: zieleni, placów zabaw i boisk.
Więcej na temat programu "Przyjazne Osiedle" pisaliśmy w poniższym tekście: