Kto liczy głosy w wyborach? Dotychczas na polskie wybory ogólnokrajowe powoływano ok. 27 tysięcy obwodowych komisji wyborczych, ale w tym roku, z powodu zmian w Kodeksie wyborczym, ma być ich o nawet kilka tysięcy więcej. To właśnie obwodowe komisje zajmują się organizacją i nadzorowaniem głosowania w lokalach wyborczych, a po zamknięciu lokali - również wyjęciem kart wyborczych z urny i policzeniem głosów.
Zgodnie z przepisami Kodeksu wyborczego obwodowe komisje są zobowiązane obliczyć liczbę:
Następnie każda z komisji sporządza protokół, w którym wyszczególnia wszystkie powyższe wyliczenia, a później - za pomocą systemu informatycznego - przesyła go do okręgowej komisji wyborczej. Pod protokołem podpisują się wszyscy członkowie obwodowej komisji.
Zadaniem okręgowej komisji wyborczej jest sprawdzenie, czy wyniki wyborów w danym obwodzie zostały ustalone z zachowaniem przepisów prawa i określonych standardów. Jeśli okręgowa komisja ma co do tego wątpliwości, może nakazać ponowne przeliczenie głosów przez komisję.
Okręgowa komisja ustala wyniki z podziałem na kandydatów oraz sporządza protokół z głosowania w okręgu. Naniesiona zostaje na niego pieczęć komisji, jej członkowie składają zaś podpisy. Następnie dokument zostaje przekazany Państwowej Komisji Wyborczej, która również posiada kompetencje do sprawdzenia i ewentualnego nakazania powtórzenia liczenia głosów w okręgach.
Co jeszcze warto wiedzieć o liczeniu głosów w wyborach do Sejmu? PKW ma tu bardzo duże znaczenie. To do tego ciała należy wstępne ustalenie liczby głosów ważnych i nieważnych oddanych na listy komitetów w skali kraju. Stosowne wyniki publikowane są w Biuletynie Informacji Publicznej. Ustala się też zbiorcze wyniki głosowania w skali krajowej.
PKW ustala, które komitety przekroczyły próg wyborczy (5 proc. dla komitetów partyjnych i komitetów wyborczych wyborców oraz 8 proc. dla koalicji). Zawiadomione o wynikach zostają okręgowe komisje wyborcze, których zadaniem jest przyznanie kandydatom na listach wyborczych mandatów stosownie do uzyskanego wyniku i zgodnie z zasadą D'Hondta. Po stwierdzeniu przez PKW prawidłowości ustaleń są one publikowane w Dzienniku Ustaw Rzeczypospolitej Polskiej.
Najbliższe wybory parlamentarne odbędą się 15 października.
Jak to możliwe, że pierwsze, przybliżone wyniki wyborów poznajemy tuż po zakończeniu głosowania o godz. 21? Właśnie wtedy w mediach publikowane są rezultaty sondaży exit poll ("sondaż wyjścia"), czyli badania statystycznego, które w dniu wyborów jest przeprowadzane przed losowo wybranymi lokalami wyborczymi.
Wyborcy wypełniają anonimowo ankietę, w której podają kogo poparli, wpisują też swój wiek, płeć, wykształcenie, zawód itp., a potem wrzucają kartki do kartonowej urny, którą mają ze sobą ankieterzy. Co pół godziny ankieterzy wyjmują wypełnione formularze i przesyłają dane do centrali.
Przykładowo, w wyborach prezydenckich w 2020 r. w badaniu exit poll wzięło udział ok. 50 tys. osób. Badanie przeprowadziła agencja Ipsos.