Marek Suski o starcie Roberta Bąkiewicza z list PiS: Mówię: "Matko! Ale mamy kandydata"

Robert Bąkiewicz, skazany w marcu 2023 r. za pobicie kobiety, wystartuje w wyborach parlamentarnych z listy PiS w Radomiu. - Nie znałem wcześniej tego pana poza doniesieniami prasowymi... Z doniesień prasowych to sobie pomyślałem: kto to jest, takie opisy tam są różne. A jak rozmawialiśmy: kulturalny, sympatyczny człowiek - skomentował Marek Suski, radomska jedynka.

Marek Suski potwierdził w piątek (1 września), że Robert Bąkiewicz wystartuje w nadchodzących wyborach parlamentarnych z list Prawa i Sprawiedliwości. Były szef Stowarzyszenia Marsz Niepodległości ma otrzymać ostatnie miejsce na listach PiS w Radomiu. Anonimowy rozmówca Interii twierdzi, że Bąkiewicz w ostatnim czasie "zmienił poglądy". - Podziela naszą troskę o dobro państwa - dodało źródło. 

Zobacz wideo Prof. Nałęcz o flircie PiS-u z Bąkiewiczem: To absolutnie jest sojusz i to formalny

Marek Suski potwierdził start Bąkiewicza z list PiS. "Kulturalny, młody człowiek"

Na temat startu Roberta Bąkiewicza w wyborach wypowiedział się na antenie Polsatu Marek Suski, jedynka na listach PiS w Radomiu. - Mam dla pana złą wiadomość, może pan nie być najbardziej emocjonującym nazwiskiem na liście radomskiej, bo pojawia się nazwisko Roberta Bąkiewicza. Czy pan zna tę listę i potwierdzi? - pytał dziennikarz. - Układałem tę listę, więc znam ją - przyznał polityk. - Rzeczywiście mamy pana Bąkiewicza. Spotkaliśmy się wczoraj, wypełniał dokumenty. Powiem panu, że nie znałem wcześniej tego pana poza doniesieniami prasowymi... Z doniesień prasowych to sobie pomyślałem: kto to jest, takie opisy tam są różne. A jak rozmawialiśmy: kulturalny, sympatyczny człowiek. No trochę jestem zdziwiony. Z mediów? Mówię: "Matko! Ale mamy kandydata", a w takich rozmowach bezpośrednich - kulturalny, młody człowiek - stwierdził Suski.

Robert Bąkiewicz na listach PiS. Marek Suski: Nie ma zakazu kandydowania osób, które miały w życiu jakieś problemy

Dziennikarz zapytał swojego rozmówcę także o to, czy nie przeszkadza mu, że Robert Bąkiewicz ma wyrok (z marca 2023 r.), "rok prac społecznych, 10 tys. zł (...), za użycie siły i naruszenie nietykalności cielesnej".  - No czytałem opisy. Z tych opisów wynika, że to naruszenie nie było jakieś bardzo wielkie. (...) Ale nie ma zakazu kandydowania osób, które miały jakieś w życiu problemy - odpowiedział Suski i dodał, że "osoby przeciw życiu są bardziej uprzywilejowane". Naruszenie nietykalności przez Bąkiewicza miało bowiem miejsce podczas jednego z protestów dotyczących zaostrzenia prawa aborcyjnego. - No jest taka trochę nierównowaga w stosunku do jednej grupy o poglądach za życiem i w stosunku do tych, którzy są przeciw życiu - stwierdził dość enigmatycznie.

Kim jest Robert Bąkiewicz? 

Robert Bąkiewicz, kandydat PiS do Sejmu, karierę polityczną zaczynał w skrajnie nacjonalistycznym Obozie Narodowo-Radykalnym. Potem organizował Marsze Niepodległości (główną imprezę narodowców), które 11 listopada każdego roku maszerują ulicami Warszawy. Od 2020 r. kierowane przez Bąkiewicza organizacje wspierane są państwowymi pieniędzmi m.in. przez instytucje podlegające wicepremierowi Piotrowi Glińskiemu, ministrowi kultury.

Jak pisze "Gazeta Wyborcza", na wsparcie dla Bąkiewicza i jego bojówek (Straż Narodowa, Marsz Niepodległości) rząd PiS wydał już ok. 4 mln zł. "Bąkiewicz kupił za to okazałą willę (ośrodek szkoleniowy), samochody oraz sprzęt nagłaśniający. Dzięki temu mógł w 2021 r. sprawnie zagłuszać opozycyjny wiec, na którym przemawiała Wanda Traczyk-Stawska, uczestniczka powstania warszawskiego - przypomina "GW". Przytacza też poglądy Bąkiewicza na podstawie jego wulgarnych wypowiedzi z lat 2015-2019 dowodzących, że jest antysemitą, ksenofobem, homofobem i przeciwnikiem demokracji.

Więcej o: