W ostatni dzień sierpnia Jarosław Kaczyński przedstawił liderów list wyborczych Prawa i Sprawiedliwości na najbliższe wybory parlamentarne. Konferencja rozpoczęła się po godzinie 14 w siedzibie PiS przy ul. Nowogrodzkiej w Warszawie.
Kiedy Jarosław Kaczyński zakończył przedstawianie liderów list wyborczych, zapytał zgromadzonych, czy są jakieś pytania. Wtedy wtrącił się Rafał Bochenek, który przyznał, że "pytania nie zostały przewidziane". - Tak że przeproszę, w tej części akurat pytań nie będzie, jeżeli mogę tym zarządzić, panie prezesie - podkreślił.
Spotkało się to z krótkim komentarzem prezesa PiS: - Ale cii, w czasie wyborów szef partii jest niewolnikiem sztabu, nie mam wyjścia - wzruszył ramionami Kaczyński, co spotkało się ze śmiechem zgromadzonych.
Jarosław Kaczyński stwierdził podczas konferencji, że na listach znalazły się "osoby o różnych życiorysach, w różnym wieku, z różnych grup społecznych: I tak pierwsze miejsca na listach zajęli między innymi: