PiS ociąga się z przedstawieniem kandydatów. Padł nieoficjalny termin

Katarzyna Rochowicz
Kandydaci Prawa i Sprawiedliwości mają zostać przedstawieni w siedzibie partii przy ul. Nowogrodzkiej w Warszawie - donosi RMF FM. Radio podaje również nieoficjalny termin wydarzenia. PiS ma zwlekać z tym do ostatniej chwili między innymi dlatego, że chce "utrzymać klubową dyscyplinę".

Jak wynika z ustaleń RMF FM Prawo i Sprawiedliwość zamierza ujawnić swoich liderów i pełne listy wyborcze w pierwszy weekend września. Ostateczny termin na złożenie pełnych list nazwisk kandydatów do Państwowej Komisji Wyborczej jest wyznaczony na 6 września do godziny 16:00.

Zobacz wideo "W życiu się nie spodziewałem, że to zajdzie aż tak daleko". Adam Bodnar startuje z Tuskiem

Listy wyborcze PiS. Partia zwleka z ogłoszeniem kandydatów

"Partia zwleka z decyzjami niemal do ostatniej chwili, by utrzymać klubową dyscyplinę i nie dopuścić do rozpadu większości na ostatnim w tej kadencji posiedzeniu Sejmu. Gdyby część posłów już dziś wiedziała, że nie znajdzie się na listach albo znajdzie się na lokacie bez szans na mandat, nie miałaby żadnego powodu, żeby dalej wspierać PiS w głosowaniach" - donosi stacja. Sejm ma się zebrać na głosowania 30 sierpnia.

A więc 2 i 3 września wydaje się ostatnim momentem na dokonanie prezentacji kandydatów, którzy muszą jeszcze zebrać głosy od wyborców. Kandydaci do Sejmu muszą zebrać ich pięć tysięcy, a senatorowie - dwa. Jak wynika z ustaleń stacji, PiS nie planuje "hucznej prezentacji" kandydatów. Mają oni zostać przedstawieni w siedzibie partii przy ul. Nowogrodzkiej w Warszawie. - Nie warto organizować konwencji i wydawać pieniędzy tylko po to, żeby ujawnić nazwiska - twierdzi jeden z członków sztabu partii w rozmowie z RMF FM.

- To dlatego Adam Bielan zapowiadał ostatnio, że Łukasz Mejza znajdzie się na listach Zjednoczonej Prawicy. Dla nas to element strategii. Wolelibyśmy, żeby Mejzy na listach nie było - mówi osoba z kierownictwa partii. Według doniesień, z Krakowa ma wystartować Małgorzata Wassermann, Ryszard Terlecki z okręgu nowosądeckiego, a minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro ma dostać "jedynkę" w Kielcach. "Ważyć" mają się losy byłego wiceministra rolnictwa Norberta Kaczmarczyka, który odszedł z rządu po doniesieniach o jego hucznym weselu i prezencie w postaci ciągnika, który potem został wykorzystany w spocie Suwerennej Polski.

Rzecznik rządu: Przygotowujemy listy. Wyciągnęliśmy lekcję

W ubiegły czwartek rzecznik rządu Piotr Müller powiedział na antenie TVP1, że Prawo i Sprawiedliwość przygotowuje listy wyborcze do Sejmu. - My je w tej chwili przygotowujemy. Nasi pełnomocnicy już zaproponowali właściwie kandydatów w okręgach i w tej w centrali są opracowywane listy dla poszczególnych okręgów. Jest jeszcze chwila czasu na to, żeby przedstawić. Zrobimy to w terminie, który wynika z ustawy - powiedział rzecznik rządu.

Poseł Prawa i Sprawiedliwości powiedział, że na listach do Senatu będą silne nazwiska. - W każdym praktycznie okręgu senackim wystawiamy swoich kandydatów, w związku z tym tutaj walczymy o to, aby nasi kandydaci objęli te mandaty senackie. Jest szansa. Pamiętajmy, że w ubiegłych wyborach bardzo mało brakowało, żebyśmy mieli większość w Senacie. Wyciągnęliśmy odpowiednią lekcję z tego, co było cztery lata temu. Te listy senackie są opracowywane nawet dłużej niż poselskie. W tych okręgach, w których jest szansa, żeby powalczyć o mandaty, to będą dobre kandydatury - powiedział Müller.

Więcej o: