W środę 16 sierpnia odbywa się posiedzenie Rady Krajowej Platformy Obywatelskiej. - Dziś mogę ogłosić także ważną informację, że łączymy się ze środowiskami, z którymi nie zawsze było po drodze. Z ludźmi, którzy mają na wiele spraw różne poglądy niż ja, ale którzy mają to samo przekonanie, co my wszyscy na tej sali - mówił lider PO podczas konferencji.
- Dzisiaj mamy stan wyższej konieczności. Wygramy z PiS-em. Odbijemy wieś PiS-owi - mówił Michał Kołodziejczak z Agrounii. - Widzę, co dzieje się z polską wsią, rolnictwem. I to nie jest sprawa tylko ludzi ze wsi. To stało się z polskim rolnictwem, a zaraz stanie się z innymi gałęziami gospodarki. Musimy obronić polską wieś i Polskę. Wierzę, że obronimy Polskę - mówi. - To nie jest dla mnie łatwa decyzja, ale ja nigdy nie podejmuję łatwych decyzji. Zdaję sobie sprawę, o jaką stawkę gramy - dodaje.
Jak zaznaczył Kołodziejczak, to nie była dla niego "łatwa decyzja". - Było wiele za i przeciw, ale - po pierwsze - żaden głos nie może się zmarnować, a po drugie musimy pokazać wszystkim w Polsce, że mimo różnych spojrzeń, patrzymy w jedną stronę, w stronę przyszłości Polski, która będzie silna i bogata, a ludzie będą budowali ją razem. Jestem tutaj właśnie po to - powiedział Kołodziejczak. - Wygramy z PiS-em, ja wam to obiecuję - podkreślił. - Powtarzam, mamy stan wyższej konieczności. Ten projekt jest nieszablonowy - powiedział Kołodziejczak, wskazując na Tuska. - Ale ja zrobię wszystko, żeby był wiarygodny - zakończył.
Decyzję o starcie z list Koalicji Obywatelskiej Michał Kołodziejczak skomentował także na portalu X (dawny Twitter). "Zaczyna się nowa, nieszablonowa akcja, bo w Polsce trzeba zmian, zbyt dużo spraw w Polsce jest do zrobienia. Polska będzie silna i suwerenna jedynie siłą i suwerennością wszystkich swoich obywateli, wszystkich wolnych Polaków" - napisał, dodając, że "AGROunia pozostaje AGROunią".